09-03-2006, 07:37
nie chodzilo mi o wysokości tylko o pewne przygotowanie. Dla mnie dolomity=ferraty, choc zdaje sobie sprwe z tego, ze sa tam rowniez normalne trasy turystyczne. Jesli po takich chcesz chodzi to jedyne co ci moze przeszkodzic to zła pogoda albo twoja kondycja. Natomiast wybieranie sie w ferraty bez chocby cienia dowiadczenia w postaci przejscia przez Orla Perc wydaje mi sie dziwne :)
btw nie chodza mi te zdjecia :/ kompletnie zadne sie nie wczytuje
btw nie chodza mi te zdjecia :/ kompletnie zadne sie nie wczytuje