26-01-2014, 03:35
Zgadzam się a propos dwoiny. To najbardziej ''niewdzięczna'' odmiana skóry. Najtrudniej ją zaimpregnować i czyścić. Za to oddycha nieźle, jest odporna na zadrapania no i po prostu ją lubię, głównie za wygląd. Moje pierwsze Hanzele DG022 są z zamszu, bez membrany, za niedługo skończą 5,5 roku. Latem rzadko chadzam w czymś innym, ale już głównie po mieście i po gładkich trasach (miękka podeszwa i podpodeszwa). W góry ''chodzi'' że mną skóra licowa :)