05-07-2012, 18:07
>> ''A na buty Hanzela namówiłeś mnie Ty swoim marketingiem''
Przypomnij mi kiedy Cię namawiałem, bo jakoś sobie Twojego nicka nie przypominam, a i też kawy chyba z Tobą nie piłem.
Ze słowem ''marketing'' też uważaj, bo mam wrażenie jakbyś sugerował, że czerpię z tego jakieś korzyści, a takich pomówień niestety tolerować nie mogę, drogi Panie :]
Jeśli czytasz wątek, to zauważyłeś, że jeśli już coś komuś polecam, to tylko to (zarówno rodzaje skóry, wyściółek i podeszwy), co sam posiadam i sam przetestowałem na własnych stopach na wielu kilometrach szlaków i wszystkie moje opinie w tym wątku są moje, tylko moje i oparte na moich doświadczeniach.
Tak więc jeszcze raz proszę o nieużywanie wobec mnie słowa ''marketing'', bo się zacznie awantura. Poszedłeś na żywo do sklepu, obejrzałeś, pomacałeś, chwała Ci za to, bo to mądre. Poprosiłem Cię o szczegóły, żeby inni forumowicze też mogli poczytać, co Twoim zdaniem jest nie tak, a nie po to, żeby się z Tobą wykłócać.
Przypomnij mi kiedy Cię namawiałem, bo jakoś sobie Twojego nicka nie przypominam, a i też kawy chyba z Tobą nie piłem.
Ze słowem ''marketing'' też uważaj, bo mam wrażenie jakbyś sugerował, że czerpię z tego jakieś korzyści, a takich pomówień niestety tolerować nie mogę, drogi Panie :]
Jeśli czytasz wątek, to zauważyłeś, że jeśli już coś komuś polecam, to tylko to (zarówno rodzaje skóry, wyściółek i podeszwy), co sam posiadam i sam przetestowałem na własnych stopach na wielu kilometrach szlaków i wszystkie moje opinie w tym wątku są moje, tylko moje i oparte na moich doświadczeniach.
Tak więc jeszcze raz proszę o nieużywanie wobec mnie słowa ''marketing'', bo się zacznie awantura. Poszedłeś na żywo do sklepu, obejrzałeś, pomacałeś, chwała Ci za to, bo to mądre. Poprosiłem Cię o szczegóły, żeby inni forumowicze też mogli poczytać, co Twoim zdaniem jest nie tak, a nie po to, żeby się z Tobą wykłócać.