21-10-2011, 22:41
O kwestii oddychania nigdy nie pomyślałam, bo... nie powstała. Normalnie toleruję tylko skórę i ''pływam'' w każdych gumowo-szmacianych butach jak adidasy, trampki etc.
Buty są w całości szyte ze skóry, włącznie z podpodeszwą i wkładką. Dolna część jest oblana cienką warstwą ''cell rubber'', tzn chyba w jakiś sposób spienionej gumy. Inicjalnie używanej do izolacji elektrycznych ;)
Myślę, że masz rację jeśli chodzi o rolę tych grubych podwójnych skarpet - nie tylko przez absorbcję, bo to by na długo nie starczyło, ale przede wszystkim dzięki temu, że transportują wilgoć od skóry - parę wodną przez konwekcję a już skroploną wodę kapilarnie.
Chyba fakt, że wewnątrz jest skóra, pomaga - te same skarpety w kaloszach, nawet luźnych i niskich, wcale mi nie rozwiązują problemu.
Wysokie cholewki to raczej w tym wypadku zaleta, bo wspomagają efekt kominowy - ciepłe nasycone parą powietrze wznosi się w górę buta, a tam już jest oddychająca skóra.
Ale to tylko takie moje ad hoc teorie.
W przyszłym tygodniu po raz pierwszy idę w tych butach w Tatry, zobaczymy czy się sprawdzą ;)
Sorry za kontynuowanie OT. Wracając do tematu wątku, to planuję skorzystać z okazji i zamówić ''Hanzele''. Z konieczności dostosowane - osoby z numerem 37 są przez tę firmę mocno dyskryminowane jeśli chodzi o lepsze modele ;)
Obiecuję raport ;)
-------------------------------------------
Joanna
Buty są w całości szyte ze skóry, włącznie z podpodeszwą i wkładką. Dolna część jest oblana cienką warstwą ''cell rubber'', tzn chyba w jakiś sposób spienionej gumy. Inicjalnie używanej do izolacji elektrycznych ;)
Myślę, że masz rację jeśli chodzi o rolę tych grubych podwójnych skarpet - nie tylko przez absorbcję, bo to by na długo nie starczyło, ale przede wszystkim dzięki temu, że transportują wilgoć od skóry - parę wodną przez konwekcję a już skroploną wodę kapilarnie.
Chyba fakt, że wewnątrz jest skóra, pomaga - te same skarpety w kaloszach, nawet luźnych i niskich, wcale mi nie rozwiązują problemu.
Wysokie cholewki to raczej w tym wypadku zaleta, bo wspomagają efekt kominowy - ciepłe nasycone parą powietrze wznosi się w górę buta, a tam już jest oddychająca skóra.
Ale to tylko takie moje ad hoc teorie.
W przyszłym tygodniu po raz pierwszy idę w tych butach w Tatry, zobaczymy czy się sprawdzą ;)
Sorry za kontynuowanie OT. Wracając do tematu wątku, to planuję skorzystać z okazji i zamówić ''Hanzele''. Z konieczności dostosowane - osoby z numerem 37 są przez tę firmę mocno dyskryminowane jeśli chodzi o lepsze modele ;)
Obiecuję raport ;)
-------------------------------------------
Joanna