29-03-2011, 08:53
Nawiazując do Pana ‘własności intelektualnej’- nie cytuję tego w złej wierze , jeszcze raz postaram się na konkretnym przykładzie wytłumaczyć jak to wygląda:
- kupuje Pan samochód, w terenie ostro mu karoserie przeciera. Do kogo można skierować roszczenia ?
Była opcja by wymienić cholewkę na inny model.
Pewnie teraz, po tym co napisze znajdzie się mnóstwo niezadowolonych klientów, ale muszę nieskromnie nadmienić, iż tacy klienci zdażają się sporadycznie. Dokładamy naprawdę ogromu sił by obuwie było jak najlepszej jakości . Zdaję sobie sprawę, że nie każdy musi być zadowolony, ma prawo do wyrażania opinii na ten temat.
Prosiłbym bym jednak, aby nie prowadzić trywialnej konwersacji.
- kupuje Pan samochód, w terenie ostro mu karoserie przeciera. Do kogo można skierować roszczenia ?
Była opcja by wymienić cholewkę na inny model.
Pewnie teraz, po tym co napisze znajdzie się mnóstwo niezadowolonych klientów, ale muszę nieskromnie nadmienić, iż tacy klienci zdażają się sporadycznie. Dokładamy naprawdę ogromu sił by obuwie było jak najlepszej jakości . Zdaję sobie sprawę, że nie każdy musi być zadowolony, ma prawo do wyrażania opinii na ten temat.
Prosiłbym bym jednak, aby nie prowadzić trywialnej konwersacji.