19-12-2010, 21:47
Co do różnicy w ociepleniach, to musisz się dopytać producenta. Oni tam mają więcej doświadczenia w tej kwestii niż ja, bo sporo myśliwych użytkuje ich buty.
Ja mam Thinsulate i na użytek miejski starcza. Jak na zewnątrz jest sporo poniżej zera, a ja mam cienkie skarpetki, to po jakimś czasie jak nie chodzę, to zaczyna ciągnąć zimnem, tak czy siak. Znacznie lepiej jest gdy się chodzi. Thinsulate sprawia po prostu, że but dłużej trzyma ciepło zmagazynowane podczas ruchu niż but nieocieplony. Wełnę zaś masz przy samej stopie - moim zdaniem będzie lepiej grzała niż sam Thinsulate, nie wiem tylko jak z trwałością - czy to się wyciera, itp. Thinsulate masz pod podszewką, nie widać go, bo jest ukryty między warstwami.
Poza tym możesz połączyć oba ocieplenia. Od stopy dać wełnę, a pod to Thinsulate.
Tak jak mówię - lepiej się dopytać producenta, bo oni tam jeszcze mają do dyspozycji jakieś inne izolacje, Lamilite, Comfortemp, czy też inne, o których za dużo nie wiem, jak się sprawują. W każdym razie na pewno można je łączyć w zamówieniu.
Ja mam Thinsulate i na użytek miejski starcza. Jak na zewnątrz jest sporo poniżej zera, a ja mam cienkie skarpetki, to po jakimś czasie jak nie chodzę, to zaczyna ciągnąć zimnem, tak czy siak. Znacznie lepiej jest gdy się chodzi. Thinsulate sprawia po prostu, że but dłużej trzyma ciepło zmagazynowane podczas ruchu niż but nieocieplony. Wełnę zaś masz przy samej stopie - moim zdaniem będzie lepiej grzała niż sam Thinsulate, nie wiem tylko jak z trwałością - czy to się wyciera, itp. Thinsulate masz pod podszewką, nie widać go, bo jest ukryty między warstwami.
Poza tym możesz połączyć oba ocieplenia. Od stopy dać wełnę, a pod to Thinsulate.
Tak jak mówię - lepiej się dopytać producenta, bo oni tam jeszcze mają do dyspozycji jakieś inne izolacje, Lamilite, Comfortemp, czy też inne, o których za dużo nie wiem, jak się sprawują. W każdym razie na pewno można je łączyć w zamówieniu.