09-11-2010, 09:40
No właśnie wg mnie idea impregnacji polega na działaniu powierzchniowym na skórę, a nie na jej rozmiękczaniu. Specjalnie stosuje się długotrwałe i drogie procesy preparacji skóry, żeby miała idealny stosunek elastyczności, twardości i wodoodporności (przynajmniej porządne firmy tak robią). Jeśli rozmiękczy się zanadto skórę, to powstają marszczenia. Ktoś je chce zlikwidować, więc dalej smaruje i nawilża, co tylko marszczenie zwiększa. Ktoś z poprzedników mówił, że w tych miejscach skóra zachowuje się jak gąbka i ma rację (zdaje się Blatio). Będzie tam bardziej przemakać i żaden tłuszcz w tym nie pomoże, bo to mechaniczny proces 'pompowania' przy każdym kroku. Mokra skóra, którą się gwałtownie osuszy zwyczajnie popęka w tych miejscach i butki do kosza trzeba wywalić. Dodatkowo woski i niektóre tłuszcze wsiąkając głęboko zaczynają reagować z klejami i a to się membrana odklei, a to podeszwa odłazi, itp...
P.S. dzięki. Faktycznie to fajny kask i polecam każdemu, bo nie dość że ładny to i funkcjonalny.
-------------------------------------------
Tomek
P.S. dzięki. Faktycznie to fajny kask i polecam każdemu, bo nie dość że ładny to i funkcjonalny.
-------------------------------------------
Tomek