21-02-2010, 17:53
Ale my nie mamy za bardzo o czym dyskutować, bo z tego co wiem, to jeszcze w żadnych Hanzelach nigdy nie chodziłeś.
To, że mam niestandardową stopę to żaden sekret i po to właśnie o tym piszę, żeby pokazać, że większość dokonywanych przeze mnie ''tysiąckroć pewniejszych'' zakupów sklepowych była skazana na niepowodzenie z racji tego, że nawet rozmiary 43 (przy mojej długości stopy 42) bywały na mnie za wąskie, będąc jednocześnie za długie. U Hanzela problem się rozwiązał i (o tym też zapewne przeczytałeś) wszystkie pomiary były dokonywane przeze mnie osobiście u Hanzela, więc to nie do końca takie ''kupowanie kota w worku''.
A jeśli chodzi o bicie piany, to także nie wiem o co Ci chodzi.
Poza tym to Twoje ''Hanzel uber alles''... nie wiem nawet jak skomentować.
Ale jeśli chcesz, to proszę bardzo. Chodziłem swego czasu po sklepach, jeszcze zanim wpadłem na Hanzela. Mierzyłem różne buty, poczynając na trzewiczkach Wojasa, poprzez m.in. Asolo, Meindle i Hanwagi, nawet zdarzyło mi się brać do łapy F7 Pro. I żaden jakoś mi nie leżał.
Jak Ci się Hanzel nie podoba, to życzę Ci tylko, aby Ci Twoje Asolo, La Sportivy, Hi-Teki czy TNF-y służyły jak najdłużej i jak najlepiej, bo to na pewno też świetne buty. Ja się o nich nie wypowiadam, bo w nich nie chodziłem i może tego się trzymajmy ;)
---
Edytowany: 2010-02-21 18:03:05
To, że mam niestandardową stopę to żaden sekret i po to właśnie o tym piszę, żeby pokazać, że większość dokonywanych przeze mnie ''tysiąckroć pewniejszych'' zakupów sklepowych była skazana na niepowodzenie z racji tego, że nawet rozmiary 43 (przy mojej długości stopy 42) bywały na mnie za wąskie, będąc jednocześnie za długie. U Hanzela problem się rozwiązał i (o tym też zapewne przeczytałeś) wszystkie pomiary były dokonywane przeze mnie osobiście u Hanzela, więc to nie do końca takie ''kupowanie kota w worku''.
A jeśli chodzi o bicie piany, to także nie wiem o co Ci chodzi.
Poza tym to Twoje ''Hanzel uber alles''... nie wiem nawet jak skomentować.
Ale jeśli chcesz, to proszę bardzo. Chodziłem swego czasu po sklepach, jeszcze zanim wpadłem na Hanzela. Mierzyłem różne buty, poczynając na trzewiczkach Wojasa, poprzez m.in. Asolo, Meindle i Hanwagi, nawet zdarzyło mi się brać do łapy F7 Pro. I żaden jakoś mi nie leżał.
Jak Ci się Hanzel nie podoba, to życzę Ci tylko, aby Ci Twoje Asolo, La Sportivy, Hi-Teki czy TNF-y służyły jak najdłużej i jak najlepiej, bo to na pewno też świetne buty. Ja się o nich nie wypowiadam, bo w nich nie chodziłem i może tego się trzymajmy ;)
---
Edytowany: 2010-02-21 18:03:05