08-02-2010, 21:04
Grizzly niekoniecznie, bo to podeszwa typowo letnia jak dla mnie. Z ostatnich doświadczeń, zdecydowanie Grip.
Jeśli chodzi o ocieplenie, to na warunki stojące na mrozie Thinsulate może być za mało. Moja dziewczyna ostatnio wzbogaciła się o Hanzelki R08FN z futrem z barana od środka - baaardzo zadowolona, a stopy ma dość wrażliwe na zimno. Mnie w samym Thinsulacie, jeśli się nie ruszam i nie mam dobrych wełnianych skarpet, też zaczyna ciągnąć chłodem gdy już temperatura spada poniżej zera.
Moja Anka potrzebowała butów cieplejszych niż kozaki z supermarketu na sztucznym futerku, więc uderzyłem znowu do Hanzela i zrobił jej traperki (na bazie tego modelu: http://hanzel.pl/?p=productsMore&iProduc...ame=008-FN tylko inna skóra i podeszwa) z futrem barana od środka, dodatkowo z Thinsulatem. Dziś mi Ania dzwoniła, że niepotrzebnie założyła podwójne skarpety, bo było jej serio ciepło. Na razie te butki są nowe, więc więcej się napisze później, ale na małą aktywność zastanowiłbym się nad ociepleniem z wełny lub futra.
Jeśli chodzi o ocieplenie, to na warunki stojące na mrozie Thinsulate może być za mało. Moja dziewczyna ostatnio wzbogaciła się o Hanzelki R08FN z futrem z barana od środka - baaardzo zadowolona, a stopy ma dość wrażliwe na zimno. Mnie w samym Thinsulacie, jeśli się nie ruszam i nie mam dobrych wełnianych skarpet, też zaczyna ciągnąć chłodem gdy już temperatura spada poniżej zera.
Moja Anka potrzebowała butów cieplejszych niż kozaki z supermarketu na sztucznym futerku, więc uderzyłem znowu do Hanzela i zrobił jej traperki (na bazie tego modelu: http://hanzel.pl/?p=productsMore&iProduc...ame=008-FN tylko inna skóra i podeszwa) z futrem barana od środka, dodatkowo z Thinsulatem. Dziś mi Ania dzwoniła, że niepotrzebnie założyła podwójne skarpety, bo było jej serio ciepło. Na razie te butki są nowe, więc więcej się napisze później, ale na małą aktywność zastanowiłbym się nad ociepleniem z wełny lub futra.