08-01-2010, 00:25
Gadałem z Hanzelem na ten temat swego czasu, chodziło teoretycznie o bardzo tłustą wyprawę skóry Heinena, ale w praktyce wyszło na to, że Hanzel był wtedy nieobecny z powodu udziału w targach i ktoś inny za niego obsługiwał zamówienia indywidualne i chyba doszło do jakiegoś nieporozumienia.
Jeśli chodzi o sprawy technologiczne, to chyba sobie z tym poradzili, bo jak widać na załączonym obrazku, moje G024 gumowe czubki mają i trzymają się owe czubki całkiem nieźle, mimo że skóra to właśnie Heinen:
http://tiny.pl/hmttl
http://tiny.pl/hxbn9
-------------------------------------------
''Because it's there...'' - George Leigh Mallory
Jeśli chodzi o sprawy technologiczne, to chyba sobie z tym poradzili, bo jak widać na załączonym obrazku, moje G024 gumowe czubki mają i trzymają się owe czubki całkiem nieźle, mimo że skóra to właśnie Heinen:
http://tiny.pl/hmttl
http://tiny.pl/hxbn9
-------------------------------------------
''Because it's there...'' - George Leigh Mallory