07-01-2010, 16:58
Skoro jest tak jak mówisz, że w innych butach jest ok, a w Hanzelach za zimno, to nie ulega wątpliwości, że albo z butami jest coś nie tak (skoro je odesłałaś do producenta to pewnie niebawem się okaże) albo ta ocieplina nie za bardzo spełnia swoją rolę - pisałem, w moich mam 200 i spokojnie można chodzić w nich w lecie - ale może też chodzi właśnie o to, że w tych butach powinno się chodzić a nie stać na mrozie? Jednak w tym przypadku producent powinien polecić inny rodzaj ocieplenia - wiem, że stosują np. owczą wełnę.
Bartek, prawda jest taka, że nawet najlepsza linijka i szkice nie zastąpią przymierzenia buta na nogę. Ja, że kika razy się nad tym zastanawiałem, nigdy się nie zdecydowałęm na zakup obuwia bez wcześniejszej przymiarki. Z resztą, sam rozmiar jako długość i szerokość buta to jedno, ale to czy nie uwiera, nie uciska, daje się dobrze zasznurować itp. to drugie. A jak wiadomo w przypadku butów trekkingowych dobre dopasowanie jest sprawą kluczową.
Jak dla mnie buty kupuje się tylko po wcześniejszej przymiarce;)
Bartek, prawda jest taka, że nawet najlepsza linijka i szkice nie zastąpią przymierzenia buta na nogę. Ja, że kika razy się nad tym zastanawiałem, nigdy się nie zdecydowałęm na zakup obuwia bez wcześniejszej przymiarki. Z resztą, sam rozmiar jako długość i szerokość buta to jedno, ale to czy nie uwiera, nie uciska, daje się dobrze zasznurować itp. to drugie. A jak wiadomo w przypadku butów trekkingowych dobre dopasowanie jest sprawą kluczową.
Jak dla mnie buty kupuje się tylko po wcześniejszej przymiarce;)