23-08-2009, 23:29
Reasumując, skórze nie powinno się nic stać, ale jeśli Howser chce, to niech sobie raz dla pewności pojedzie olejem. To też nie zaszkodzi. Grunt, żeby naprawdę nie przesadzić z ilością. Bo za dużo oleju może na odmianę spowodować, że skóra za bardzo rozmięknie i, że tak powiem, ''straci moc''. Natomiast śladowe ilości nie powinny tutaj w niczym zaszkodzić.
Mimo wszystko ja bym się przynajmniej na razie jeszcze wstrzymał, na przykład do przyszłego roku.
A tak w ogóle, to niektórzy producenci skór (z tym, że w tym przypadku wierzchnich), np. słynny Perwanger, w ogóle oficjalnie odradzają traktowanie skór jakimikolwiek olejami, tłuszczami itp., aby nie naruszyć wodoodporności nadanej skórze na etapie garbowania.
---
Edytowany: 2009-08-24 06:22:37
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.
Mimo wszystko ja bym się przynajmniej na razie jeszcze wstrzymał, na przykład do przyszłego roku.
A tak w ogóle, to niektórzy producenci skór (z tym, że w tym przypadku wierzchnich), np. słynny Perwanger, w ogóle oficjalnie odradzają traktowanie skór jakimikolwiek olejami, tłuszczami itp., aby nie naruszyć wodoodporności nadanej skórze na etapie garbowania.
---
Edytowany: 2009-08-24 06:22:37
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.