14-02-2009, 16:12
Wyr, może ja postaram Ci się odpowiedzieć na tyle na ile wiem :)
Będąc w wakacje w zakładzie Hanzela, widziałem na własne oczy jak ta gąbka wygląda, nawet miałem ją w rekach. Wygląda rzeczywiście jak gąbeczka, ciężko mi jakoś inaczej opisać jej wygląd. Gdy się ją przyłoży do ust, to można przez nią normalnie oddychać, powietrze nie stawia żadnego oporu, więc raczej nie blokuje jego dopływu.
Gąbeczka ta jest grubości ok. 1 cm. Na życzenie możesz dostać cieńszą, tak jak ja kazałem sobie założyć do swoich DG022 - mam o grubości 5 mm zamiast 10 mm (żeby jeszcze bardziej możliwie polepszyć oddychalność latem. W moim odczuciu nie wpłynęło to ujemnie na komfort.
Z tego co się orientuję, to montują standardowo tę 10-milimetrową we wszystkich butach.
Jeśli sobie zażyczysz, to zapewne dostaniesz też buty BEZ żadnej gąbki, ale ze swojej strony uważam, że nie ma sensu zmniejszać sobie komfortu wewnątrz buta, zwłaszcza że jak wspomniałem, możesz zamówić np. 5-milimetrową. Grzegorz Hanzel w rozmowie ze mną osobiście wahał się przed zmniejszaniem grubości gąbki, uprzedzając że może to spowodować, że szwy mogą zacząć być odczuwalne od środka. Dlatego stanęło na 5-milimetrowej i jestem bardzo zadowolony.
Ocieplenie zaś można dołożyć dodatkowo między podszewkę wnętrza a gąbkę. Ja w swoich 006 mam układ taki, poczynając od tego co jest najbliżej stopy: Cambrella, Thinsulate, gąbka 10mm no i skóra wierzchnia. W DG022 jest tak samo, tylko bez Thinsulate'u i gąbka 5mm
Jeśli chodzi o chłonięcie zapachów, to moje 006 po ok. 4 miesiącach codziennego użytkowania, głównie ze zwykłymi bawełnianymi skarpetami, nie śmierdzą. Zwyczajnie nie śmierdzą niczym specjalnym i tyle. Owszem, ich wnętrza raczej bym nie chciał polizać, ale nie mam problemu z łapaniem zapachów. No, inna sprawa jakbym nie zmieniał skarpet i nie mył szwajów przez tydzień albo więcej. Wtedy chyba nie ma opcji żeby nie ''waniało''.
Zaś moje DG022 pachną jeszcze... klejem i nowością. Miałem je na nogach na tyle rzadko od wakacji (używałem ich tylko na lato), że jeszcze nie zdążyły złapać innego zapachu.
Co do wrażeń użytkowych tej gąbki, to nie ukrywam, że w standardowej grubości (10 mm mam w 006) daje spory komfort przy chodzeniu. Oba modele moich butów od nowości nigdzie mnie od środka nie uwierały, nie obcierały, nie gniotły itp.
Ponadto gąbka rzeczywiście dobrze oddycha.Sprawdzone w Tarach. Latem w GD022 stopa mi się nie zagotowała. Owszem, było ciepło, tak jak jest ciepło w pełnych butach w upalny słoneczny dzień gdy się łazi przez 10h, ale mimo zwykłych bawełnianych skarpet komfort cieplny był znacznie lepszy niż w moich Bundeswehrach, w których się ugotowałem kilka dni wcześniej.
W 006 chodzę na codzień, przesiaduję wiele godzin w pomieszczeniach i mimo Thinsulate'u też mi się noga nie zagotowała. Oczywiście, ciepło jest odczuwalne, to norma. Klimatyzacji w środku nie mają :P
Generalnie oba te modele oddychają mi bardzo dobrze i nie zdążyły jeszcze zapachnieć niczym nieprzyjemnym. Nie wiem czy to zasługa Cambrelli, czy wyściółki - gąbki, czy skóry, czy też nie wiem czego (braku jakiejkolwiek membrany też). Nie pocą mi się w nich stopy tak jak zdarzało mi się to wcześniej z butami innych marek, choć też były skórzane i bez membran.
Nie wiem co jeszcze mogę o tym napisać. Takie są moje wrażenia jak dotąd.
---
Edytowany: 2009-02-14 16:23:13
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.
Będąc w wakacje w zakładzie Hanzela, widziałem na własne oczy jak ta gąbka wygląda, nawet miałem ją w rekach. Wygląda rzeczywiście jak gąbeczka, ciężko mi jakoś inaczej opisać jej wygląd. Gdy się ją przyłoży do ust, to można przez nią normalnie oddychać, powietrze nie stawia żadnego oporu, więc raczej nie blokuje jego dopływu.
Gąbeczka ta jest grubości ok. 1 cm. Na życzenie możesz dostać cieńszą, tak jak ja kazałem sobie założyć do swoich DG022 - mam o grubości 5 mm zamiast 10 mm (żeby jeszcze bardziej możliwie polepszyć oddychalność latem. W moim odczuciu nie wpłynęło to ujemnie na komfort.
Z tego co się orientuję, to montują standardowo tę 10-milimetrową we wszystkich butach.
Jeśli sobie zażyczysz, to zapewne dostaniesz też buty BEZ żadnej gąbki, ale ze swojej strony uważam, że nie ma sensu zmniejszać sobie komfortu wewnątrz buta, zwłaszcza że jak wspomniałem, możesz zamówić np. 5-milimetrową. Grzegorz Hanzel w rozmowie ze mną osobiście wahał się przed zmniejszaniem grubości gąbki, uprzedzając że może to spowodować, że szwy mogą zacząć być odczuwalne od środka. Dlatego stanęło na 5-milimetrowej i jestem bardzo zadowolony.
Ocieplenie zaś można dołożyć dodatkowo między podszewkę wnętrza a gąbkę. Ja w swoich 006 mam układ taki, poczynając od tego co jest najbliżej stopy: Cambrella, Thinsulate, gąbka 10mm no i skóra wierzchnia. W DG022 jest tak samo, tylko bez Thinsulate'u i gąbka 5mm
Jeśli chodzi o chłonięcie zapachów, to moje 006 po ok. 4 miesiącach codziennego użytkowania, głównie ze zwykłymi bawełnianymi skarpetami, nie śmierdzą. Zwyczajnie nie śmierdzą niczym specjalnym i tyle. Owszem, ich wnętrza raczej bym nie chciał polizać, ale nie mam problemu z łapaniem zapachów. No, inna sprawa jakbym nie zmieniał skarpet i nie mył szwajów przez tydzień albo więcej. Wtedy chyba nie ma opcji żeby nie ''waniało''.
Zaś moje DG022 pachną jeszcze... klejem i nowością. Miałem je na nogach na tyle rzadko od wakacji (używałem ich tylko na lato), że jeszcze nie zdążyły złapać innego zapachu.
Co do wrażeń użytkowych tej gąbki, to nie ukrywam, że w standardowej grubości (10 mm mam w 006) daje spory komfort przy chodzeniu. Oba modele moich butów od nowości nigdzie mnie od środka nie uwierały, nie obcierały, nie gniotły itp.
Ponadto gąbka rzeczywiście dobrze oddycha.Sprawdzone w Tarach. Latem w GD022 stopa mi się nie zagotowała. Owszem, było ciepło, tak jak jest ciepło w pełnych butach w upalny słoneczny dzień gdy się łazi przez 10h, ale mimo zwykłych bawełnianych skarpet komfort cieplny był znacznie lepszy niż w moich Bundeswehrach, w których się ugotowałem kilka dni wcześniej.
W 006 chodzę na codzień, przesiaduję wiele godzin w pomieszczeniach i mimo Thinsulate'u też mi się noga nie zagotowała. Oczywiście, ciepło jest odczuwalne, to norma. Klimatyzacji w środku nie mają :P
Generalnie oba te modele oddychają mi bardzo dobrze i nie zdążyły jeszcze zapachnieć niczym nieprzyjemnym. Nie wiem czy to zasługa Cambrelli, czy wyściółki - gąbki, czy skóry, czy też nie wiem czego (braku jakiejkolwiek membrany też). Nie pocą mi się w nich stopy tak jak zdarzało mi się to wcześniej z butami innych marek, choć też były skórzane i bez membran.
Nie wiem co jeszcze mogę o tym napisać. Takie są moje wrażenia jak dotąd.
---
Edytowany: 2009-02-14 16:23:13
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.