26-03-2007, 19:13
arni
masz rację używam też butów HI-TEC MAGNUM ze skóry i cordury, w zeszłym roku wybrałem się na Pilsko w warunkach mokrego cięzkiego śniegu i impregnowałem cordure impregnatem w sprayu i g... to dało przemokło jak diabli, co do skóry to pastowałem kilka warstw zwykłą pastą do obuwia (wstyd mi ) i też nic to nie dało przemokły w połowie trasy po śniegu, nie wiem czy wosk by tu coś dal bo buty te nie są typowo górskie ale taktyczne miejskie nawet podeszwa nie przystosowana, chociaż w suchych beskidach i nie wysokich tartrach spisują sie ok, żona używała zamberlanów z cordury z gore i żadem spray nie pomógł wilgoć jeszcze gorsza niż u mnie.
reasumując tak naprawdę nic nie zabezpieczy przed ciągłym długotrwałym działaniem wilgoci, lecz z doświadczenia swojego i starszego pokolenia wiem że nic nie może się równać ze skórą
-------------------------------------------
slav
masz rację używam też butów HI-TEC MAGNUM ze skóry i cordury, w zeszłym roku wybrałem się na Pilsko w warunkach mokrego cięzkiego śniegu i impregnowałem cordure impregnatem w sprayu i g... to dało przemokło jak diabli, co do skóry to pastowałem kilka warstw zwykłą pastą do obuwia (wstyd mi ) i też nic to nie dało przemokły w połowie trasy po śniegu, nie wiem czy wosk by tu coś dal bo buty te nie są typowo górskie ale taktyczne miejskie nawet podeszwa nie przystosowana, chociaż w suchych beskidach i nie wysokich tartrach spisują sie ok, żona używała zamberlanów z cordury z gore i żadem spray nie pomógł wilgoć jeszcze gorsza niż u mnie.
reasumując tak naprawdę nic nie zabezpieczy przed ciągłym długotrwałym działaniem wilgoci, lecz z doświadczenia swojego i starszego pokolenia wiem że nic nie może się równać ze skórą
-------------------------------------------
slav