06-09-2018, 20:51
Jacku - na temat fobii antysmrodowej na łódkach to możemy pogadać jak się spotkamy :)
Temat jest zbyt... głęboki i szeroki;)
Co do kajaków nie wypowiadam się, nie znam, nie mam doświadczenia.
Tu bym uderzył do Ramola.
Mam sporo wełnianych skarpet, wiele z nich jest z domieszkami.
Skupiłbym się na sztuczniakach, w drugiej kolejności sztuczniaki z domieszką wełny a na końcu wełna od 60 % zawartości.
Ty testowałeś Fjordy z Kevlarem (chyba też je mam ale nie używałem więcej niż raz). Łaziłem w Nordhornach z Thermalite i z Primaloftem. Być może ktoś je testował.
Ktoś z tego co pamiętam testował skary z dużą zawartością Akrylu (za którym nie przepadam).
Jak to powiedział klasyk - Były maje - były bzy.
Trzeba było kupować takie buty w Decu jak masz Ty. Szczególnie, że majątek nie kosztowały (waga 870 g w rozm. 40)
Już są niedostępne. A dobrze załatwiały sprawę wodooporności.
Na pewno lepiej niż skarpetki ;)
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny
Temat jest zbyt... głęboki i szeroki;)
Co do kajaków nie wypowiadam się, nie znam, nie mam doświadczenia.
Tu bym uderzył do Ramola.
Mam sporo wełnianych skarpet, wiele z nich jest z domieszkami.
Skupiłbym się na sztuczniakach, w drugiej kolejności sztuczniaki z domieszką wełny a na końcu wełna od 60 % zawartości.
Ty testowałeś Fjordy z Kevlarem (chyba też je mam ale nie używałem więcej niż raz). Łaziłem w Nordhornach z Thermalite i z Primaloftem. Być może ktoś je testował.
Ktoś z tego co pamiętam testował skary z dużą zawartością Akrylu (za którym nie przepadam).
Jak to powiedział klasyk - Były maje - były bzy.
Trzeba było kupować takie buty w Decu jak masz Ty. Szczególnie, że majątek nie kosztowały (waga 870 g w rozm. 40)
Już są niedostępne. A dobrze załatwiały sprawę wodooporności.
Na pewno lepiej niż skarpetki ;)
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny