29-01-2012, 16:25
Dla polepszenia oddychalności producenci stosują różnego rodzaju patenty własne min. gąbki, sieci kanalików itp. które pod wpływem ruchu stopy odpompowują wilgotną parę na zewnątrz buta. Czy to coś daje? Myślę, że tak ale nie jest to na tyle duży % by można było powiedzieć, że but z membrana oddycha lepiej niż bez.
Słabej jakości buty pozbawione tych bajerów w dodatku z kiepskiej jakości membraną dają efekt taki jak ma Dwuimienny. Lepsze buty, znanych producentów np. Airy Meindla minimalizują to odczucie.
Z drugiej strony, gruba skóra 2,5mm czy grubsza, też praktycznie nie oddycha bo jest za gruba. Stąd biorą się pomysły ze zdartym licem czyli nubuki oraz różne systemy podobne do tych w AR Meindla. Ale w skórzanych butach ze skórzaną wyściółka parowanie stopy nie jest już blokowane przez żadne ceraty stąd odczucia i komfort wyższy.
Słabej jakości buty pozbawione tych bajerów w dodatku z kiepskiej jakości membraną dają efekt taki jak ma Dwuimienny. Lepsze buty, znanych producentów np. Airy Meindla minimalizują to odczucie.
Z drugiej strony, gruba skóra 2,5mm czy grubsza, też praktycznie nie oddycha bo jest za gruba. Stąd biorą się pomysły ze zdartym licem czyli nubuki oraz różne systemy podobne do tych w AR Meindla. Ale w skórzanych butach ze skórzaną wyściółka parowanie stopy nie jest już blokowane przez żadne ceraty stąd odczucia i komfort wyższy.