26-10-2009, 11:24
taaaaaaaaa, kurna mam 100%coolmax i jak jest wilgotno i nie wyschną po przepraniu w trasie, to momentalnie zatęchną. Ale to jeszcze nic. Wystarczy, że w takim stanie je założę, a po zdjęciu capią starym kundlem. Nieziemsko!
Tylko przy małej wilgotności na wyjazdach można używać, bo inaczej lądują w reklamówce jednej i drugiej i czekają do końca na dnie plecaka.
Albo do codziennego uprawiania sportu też ok., o ile ma się ciepło w domu:)
Zresztą koszulki 100% coolmax też walą mi o wiele bardziej niż poliamid+poliester.
Po prostu coolmax, moim zdaniem, nadaje się tylko w pewnym spektrum zastosowań, na pewno nie na wyjazdy w tereny, gdzie może być wilgotno, padać.
A w związku z tym, że inne rodzaje skarpet odprowadzają wilgoć równie dobrze, ja już z coolmaxu rezygnuję.
ot co! :)
Tylko przy małej wilgotności na wyjazdach można używać, bo inaczej lądują w reklamówce jednej i drugiej i czekają do końca na dnie plecaka.
Albo do codziennego uprawiania sportu też ok., o ile ma się ciepło w domu:)
Zresztą koszulki 100% coolmax też walą mi o wiele bardziej niż poliamid+poliester.
Po prostu coolmax, moim zdaniem, nadaje się tylko w pewnym spektrum zastosowań, na pewno nie na wyjazdy w tereny, gdzie może być wilgotno, padać.
A w związku z tym, że inne rodzaje skarpet odprowadzają wilgoć równie dobrze, ja już z coolmaxu rezygnuję.
ot co! :)