05-05-2007, 21:42
nowa welna to faktycznie welna merynosow (no chyba ze Alvika ma cos jeszcze nowszego ;).
na skarpety jest rewelacyjna. mam kilka roznych par - rozne modele, dlugosci, grubosci. Firma Smartwool. 70kilka procent welny, reszta to syntetyki - nie moze byc 100% welny, bo za szybko by sie rozwalily.
welne 'merino' uzywa juz wiele firm w produkcji skarpet, ale nie znam innej, gdzie zawartosc welny jest tak duza. czasami mieszana jest z bawelna (takie cos robi np. Salomon, Columbia), ale nie uwazam, by byly az tak fajne.
te Smartwoole to zdecydowanie moje ulubione skarpety. robia je do trekkingu, do powaznej dzialalnosci gorskiej, do bieganie, na rower, na narty, na snowboard, maja tez linie 'adrenaline' (moje ulubione) - grubsze wstawki pod stopa w porownaniu z np. trekkingowymi, dostepne krotkie i b. krotkie - zalecane do wszystkiego, co wymaga wiekszej aktywnosci niz tylko lazenie.
to prawda, ze mniej smierdza. to juz zaleta samej welny - jako ze jest produktem naturalnym, ma w sobie jakies tam bakterie, ktore powoduja, ze z kolei inne bakterie nie osiedlaja sie w skaprecie tak szybko - takie wytlumaczenie przynajmniej slyszalem. wazne, ze dziala i to zauwazalnie - potwiedzam.
wilgoc odprowadzaja znakomicie. merino reklamuja czesto, ze to material 'inteligentny' - gdy zimno, to grzeje, gdy goraco - chlodzi. grzac grzeje, czy chlodzi nie jestem do konca pewien. faktem jest, ze nawet w najgoretsze dni gdy czulem, ze goraco mi w stopy, po zdjeciu skarpet okazywalo sie, ze stopy mam suche. skarpetki z zewnatrz za to bywaly lekko wilgotne czasami - ale o to wlasnie chodzi, o odciagniecie wilgoci od skory.
schna normalnie.
smartwool:
https://www.smartwool.com/default.cfm
tyle o skarpetach.
PS Nie mam nic wspolnego ze Smartwool..
-------------------------------------------
karol
na skarpety jest rewelacyjna. mam kilka roznych par - rozne modele, dlugosci, grubosci. Firma Smartwool. 70kilka procent welny, reszta to syntetyki - nie moze byc 100% welny, bo za szybko by sie rozwalily.
welne 'merino' uzywa juz wiele firm w produkcji skarpet, ale nie znam innej, gdzie zawartosc welny jest tak duza. czasami mieszana jest z bawelna (takie cos robi np. Salomon, Columbia), ale nie uwazam, by byly az tak fajne.
te Smartwoole to zdecydowanie moje ulubione skarpety. robia je do trekkingu, do powaznej dzialalnosci gorskiej, do bieganie, na rower, na narty, na snowboard, maja tez linie 'adrenaline' (moje ulubione) - grubsze wstawki pod stopa w porownaniu z np. trekkingowymi, dostepne krotkie i b. krotkie - zalecane do wszystkiego, co wymaga wiekszej aktywnosci niz tylko lazenie.
to prawda, ze mniej smierdza. to juz zaleta samej welny - jako ze jest produktem naturalnym, ma w sobie jakies tam bakterie, ktore powoduja, ze z kolei inne bakterie nie osiedlaja sie w skaprecie tak szybko - takie wytlumaczenie przynajmniej slyszalem. wazne, ze dziala i to zauwazalnie - potwiedzam.
wilgoc odprowadzaja znakomicie. merino reklamuja czesto, ze to material 'inteligentny' - gdy zimno, to grzeje, gdy goraco - chlodzi. grzac grzeje, czy chlodzi nie jestem do konca pewien. faktem jest, ze nawet w najgoretsze dni gdy czulem, ze goraco mi w stopy, po zdjeciu skarpet okazywalo sie, ze stopy mam suche. skarpetki z zewnatrz za to bywaly lekko wilgotne czasami - ale o to wlasnie chodzi, o odciagniecie wilgoci od skory.
schna normalnie.
smartwool:
https://www.smartwool.com/default.cfm
tyle o skarpetach.
PS Nie mam nic wspolnego ze Smartwool..
-------------------------------------------
karol