09-03-2006, 12:38
Co do skarpet trekkingowych przeznaczonych do konkretnej wędrówki (no bo niekonkretna wędrówka to nie trekking ;-) ), to widać że coolmax bardzo dobrze się spisuje albo jako składnik w pojedynczej skarpecie albo jako wewnętrzna skarpeta w systemie dwuskarpetkowym.
No ale jak przeczytałem opinię o x-socks-ach, to stwierdziłem że sam bym chętnie widział coś takiego na stopach, tylko co po zakupie widziałbym w kieszeni... Biorąc pod uwagę że za jedną parę x-ów mam trzy pary Mundów to już daje do myślenia, ale jeśli same chodzą i po 30 km stopa jest jak nówka sztuka nieśmigana, to może jednak warto. Wiadomo że lepsze jest wrogiem dobrego...
Idealnych kobiet nie ma, - to wiem, ale może chociaż są idealne skaprety...?
Drogie panie - przepraszam, - z Wami to choćby na bosaka... ;)
-------------------------------------------
Yatzek - jeszcze całkiem na chodzie...
No ale jak przeczytałem opinię o x-socks-ach, to stwierdziłem że sam bym chętnie widział coś takiego na stopach, tylko co po zakupie widziałbym w kieszeni... Biorąc pod uwagę że za jedną parę x-ów mam trzy pary Mundów to już daje do myślenia, ale jeśli same chodzą i po 30 km stopa jest jak nówka sztuka nieśmigana, to może jednak warto. Wiadomo że lepsze jest wrogiem dobrego...
Idealnych kobiet nie ma, - to wiem, ale może chociaż są idealne skaprety...?
Drogie panie - przepraszam, - z Wami to choćby na bosaka... ;)
-------------------------------------------
Yatzek - jeszcze całkiem na chodzie...