05-03-2006, 18:58
Zion - tak:
1. jedna para b. grube bridgedale (cena ok. 70 zł), świetnie się sprawdziły podczas mrozów zarówno w butach skórzanych z goretexem jak i skórzanych bez goretexu, w temperaturach wyższych (ok -5 do 0 st. C) stopa zaczyna się nieco ''gotować'' (oczywiście przy ciągłym ruchu), nieco się zmechaciły po kilku praniach, ale parametry użytkowe (jak na moje oko, czyt. stopę... ;) - bez zmian.
2. druga para nieco cieńsze lorpeny (model TEL) (cena ok 75 zł) b. dobrze pracują w temp -15 do 0 st C (wyżej 0 stopni C nie zakładałem), stopy pozostają suche podczas intensywnego użytku, po kilku praniach nieco się skurczyły (wełna się zbiła), ale nie mechaci się i na stopie wygląda teraz tak samo jak po zakupie...
Generalnie skarpety z wełny merynosów polecam bardziej niż na przykład skarpety z thermolite...
-------------------------------------------
fakty...
1. jedna para b. grube bridgedale (cena ok. 70 zł), świetnie się sprawdziły podczas mrozów zarówno w butach skórzanych z goretexem jak i skórzanych bez goretexu, w temperaturach wyższych (ok -5 do 0 st. C) stopa zaczyna się nieco ''gotować'' (oczywiście przy ciągłym ruchu), nieco się zmechaciły po kilku praniach, ale parametry użytkowe (jak na moje oko, czyt. stopę... ;) - bez zmian.
2. druga para nieco cieńsze lorpeny (model TEL) (cena ok 75 zł) b. dobrze pracują w temp -15 do 0 st C (wyżej 0 stopni C nie zakładałem), stopy pozostają suche podczas intensywnego użytku, po kilku praniach nieco się skurczyły (wełna się zbiła), ale nie mechaci się i na stopie wygląda teraz tak samo jak po zakupie...
Generalnie skarpety z wełny merynosów polecam bardziej niż na przykład skarpety z thermolite...
-------------------------------------------
fakty...