25-01-2006, 13:58
kciN: też mam bridgedale (grube, wełniane- chyba summit) świetnie sie spisują teraz na mrozy, mimo że po paru praniach strasznie się zmechaciły nie wpłynęlo to na ciepłotę.
Poza tym biegam w Lorpenach trzy pary:
1. z thermolite - nie polecam na dzisiejsze mrozy (jednak nie ma to jak wełna...)
2. z wełny (2 pary) - są ok, choć nie tak ciepłe i grube jak wyżej wspomniane bridgedale (mimo że nominalnie są najgrubszymi skarpetami lorpena).
-------------------------------------------
fakty są... mroźne
Poza tym biegam w Lorpenach trzy pary:
1. z thermolite - nie polecam na dzisiejsze mrozy (jednak nie ma to jak wełna...)
2. z wełny (2 pary) - są ok, choć nie tak ciepłe i grube jak wyżej wspomniane bridgedale (mimo że nominalnie są najgrubszymi skarpetami lorpena).
-------------------------------------------
fakty są... mroźne