17-12-2019, 00:59
Skoro PIM mnie wywołał, to się zgłaszam :)
Moja 300 to tak naprawdę 250. Taki trochę custom odchudzony.
Ja jestem chyba wrażliwszy na chłód niż średnia krajowa, więc mój Małachowski UL300II daje mi komfort do +5°C w warunkach bezwietrznych i bez nadmiernej wilgoci.
Na przewidywanie większy chłód miałem pożyczonego UL500II, ale nie wiem jakie były temperatury, zresztą nie zanotowałem granicznej, dającej uczucie chłodu.
Poniżej zera chciałbym już mieć przynajmniej 600 gramów gęsiego puchu, wolałbym nawet 700 gramów. I niewykluczone, że taki właśnie zamówię.
Na bardziej mroźne warunki mam UL900II od Małachowskiego, w wersji dłuższej na buty i te rzeczy, które przy mrozach zwykle trzyma się w śpiworze. Z ciepłą bielizną spałem w nim przy -15°C i było bardzo ciepło.
Zauważam czasem, że gdy temperatura spadnie poniżej zera, to moje odczucie chłodu wyraźnie to rejestruje, prawie tak, jakby od razu zrobiło się zimniej nie o 5, a o 10 stopni.
Ponadto komfort nie oznacza takiego ciepła w śpiworze, że od razu chce się go rozpinać. Mówię o dolnej granicy komfortu, jak oznaczany bywa przez producentów. Jeśli ktoś jest wrażliwy na chłód, to przy dobrze oznaczonej temperaturze granicznej da się spać, ale już z brakiem komfortu znanego z domu.
A noc nieprzespana z zimna, to obok dyskomfortu - zepsuty poranek i obawy o następną noc w podobnych warunkach.
Wkładki docieplającej nie polecam. Niektóre znanych firm są przerażająco ciężkie, a ich wydajność w kwestii docieplenia jest wątpliwa.
Jeżeli już, to lekka wkładka jedwabna, bardziej w kwestii higieny i dla ułatwienia zmiany pozycji w śpiworze.
No i z obowiązku potraktowania zagadnienia całościowo dodam, że mata (karimata / samopompa / materacyk) także musi mieć parametr na ujemne temperatury.
Reasumując, na -5°C chciałbym mieć i bym zalecał conajmniej 600 gramów puchu gęsiego w dopasowanym rozmiarowo śpiworze.
Mam znacznie więcej przemyśleń co do konfigurowania noclegu w terenie, ale jeszcze nad tym pracuję.
---
Edytowany: 2019-12-17 01:02:05
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)
Moja 300 to tak naprawdę 250. Taki trochę custom odchudzony.
Ja jestem chyba wrażliwszy na chłód niż średnia krajowa, więc mój Małachowski UL300II daje mi komfort do +5°C w warunkach bezwietrznych i bez nadmiernej wilgoci.
Na przewidywanie większy chłód miałem pożyczonego UL500II, ale nie wiem jakie były temperatury, zresztą nie zanotowałem granicznej, dającej uczucie chłodu.
Poniżej zera chciałbym już mieć przynajmniej 600 gramów gęsiego puchu, wolałbym nawet 700 gramów. I niewykluczone, że taki właśnie zamówię.
Na bardziej mroźne warunki mam UL900II od Małachowskiego, w wersji dłuższej na buty i te rzeczy, które przy mrozach zwykle trzyma się w śpiworze. Z ciepłą bielizną spałem w nim przy -15°C i było bardzo ciepło.
Zauważam czasem, że gdy temperatura spadnie poniżej zera, to moje odczucie chłodu wyraźnie to rejestruje, prawie tak, jakby od razu zrobiło się zimniej nie o 5, a o 10 stopni.
Ponadto komfort nie oznacza takiego ciepła w śpiworze, że od razu chce się go rozpinać. Mówię o dolnej granicy komfortu, jak oznaczany bywa przez producentów. Jeśli ktoś jest wrażliwy na chłód, to przy dobrze oznaczonej temperaturze granicznej da się spać, ale już z brakiem komfortu znanego z domu.
A noc nieprzespana z zimna, to obok dyskomfortu - zepsuty poranek i obawy o następną noc w podobnych warunkach.
Wkładki docieplającej nie polecam. Niektóre znanych firm są przerażająco ciężkie, a ich wydajność w kwestii docieplenia jest wątpliwa.
Jeżeli już, to lekka wkładka jedwabna, bardziej w kwestii higieny i dla ułatwienia zmiany pozycji w śpiworze.
No i z obowiązku potraktowania zagadnienia całościowo dodam, że mata (karimata / samopompa / materacyk) także musi mieć parametr na ujemne temperatury.
Reasumując, na -5°C chciałbym mieć i bym zalecał conajmniej 600 gramów puchu gęsiego w dopasowanym rozmiarowo śpiworze.
Mam znacznie więcej przemyśleń co do konfigurowania noclegu w terenie, ale jeszcze nad tym pracuję.
---
Edytowany: 2019-12-17 01:02:05
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)