11-12-2018, 09:08
Marta wkładka polarowa z kapturem i długim zamkiem (w zasadzie taki śpiworek polarowy) to bardzo dobry pomysł na obóz stacjonarny, zimowisko czy rejs żeglarski. Kosztuje 1/20 ceny takiego LL400 i pełni kilka funkcji z których zabezpieczenie puchacza przed pawiem koleżanki/kolegi jest dla mnie najcenniejszą ;)
Waga w porównaniu ze śpiworkiem puchowym wygląda słabo, bo to aż niecałe 500 g ale już np. z ,,grubym'' polarem czy parką znacznie lepiej. Ja miałem w komplecie takie troki łączone rzepem - po zrolowaniu i skompresowaniu pakunek wielkości syntetycznego śpiwora 800. Wada to łapanie zapachów i degradacja z każdym kolejnym praniem, nieodporność na iskry ogniskowe i żar fajki (jak to fleec).
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny
Waga w porównaniu ze śpiworkiem puchowym wygląda słabo, bo to aż niecałe 500 g ale już np. z ,,grubym'' polarem czy parką znacznie lepiej. Ja miałem w komplecie takie troki łączone rzepem - po zrolowaniu i skompresowaniu pakunek wielkości syntetycznego śpiwora 800. Wada to łapanie zapachów i degradacja z każdym kolejnym praniem, nieodporność na iskry ogniskowe i żar fajki (jak to fleec).
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny