08-02-2015, 15:10
Weź pod uwagę, że tutaj 5 stopni to temperatura limit. Realna granica komfortu to zapewne 10-12 stopni.
Przy przeznaczeniu typowo wiosna-jesień, lepiej poszukać cięższego, ale realnie cieplejszego śpiwora. Nie ma zmiłuj, kilówki lepiej odpuścić. 1kg to waga puchowego śpiwora do takiego zastosowania, a syntetyk pomimo starań marketingowców nadal naturalnemu wypełnieniu nie dorównał.
Cóż, w tej salewie zapłacisz za znaczek, nie za wypełnienie. Z tańszych można zerknąć na Kjolen lub Troms od Fjorda Nansena. Zależy też ile masz wzrostu, bo inaczej się spisze wypełnienie 600g przy śpiworze 225cm, a inaczej przy 200cm.
Przy przeznaczeniu typowo wiosna-jesień, lepiej poszukać cięższego, ale realnie cieplejszego śpiwora. Nie ma zmiłuj, kilówki lepiej odpuścić. 1kg to waga puchowego śpiwora do takiego zastosowania, a syntetyk pomimo starań marketingowców nadal naturalnemu wypełnieniu nie dorównał.
Cóż, w tej salewie zapłacisz za znaczek, nie za wypełnienie. Z tańszych można zerknąć na Kjolen lub Troms od Fjorda Nansena. Zależy też ile masz wzrostu, bo inaczej się spisze wypełnienie 600g przy śpiworze 225cm, a inaczej przy 200cm.