20-06-2009, 17:13
A ja zakupiłem FN Fredrikstad w 2007 roku. Miał on zakresy temp.: -6/+5/+10/+22. Spałem w nim praktycznie codziennie przez ponad miesiąc od września do listopada. Ostatniej nocy było poniżej zera, ale dokładnie ile nie wiem. Spałem w getrach, dwóch parach grubych skarpet, bluzie, swetrze i czapce. Spałem spokojnie, ale ciepło to mi nie było.
Przede wszystkim to tej nocy zauważyłem że wypełnienie na plecach jakby się uklepało i stało się znacznie cieńsze niż z przodu. I właśnie na plecach odczuwałem największy chłód. Wydaje się to typowym skutkiem użytkowania śpiwora, ale czy to normalne, by ten skutek pojawił się po kilkudziesięciu nocach normalnego użytkowania? Może mógłby się wypowiedzieć pan Darek z Horyzontu :)
Przede wszystkim to tej nocy zauważyłem że wypełnienie na plecach jakby się uklepało i stało się znacznie cieńsze niż z przodu. I właśnie na plecach odczuwałem największy chłód. Wydaje się to typowym skutkiem użytkowania śpiwora, ale czy to normalne, by ten skutek pojawił się po kilkudziesięciu nocach normalnego użytkowania? Może mógłby się wypowiedzieć pan Darek z Horyzontu :)