17-06-2009, 12:22
Widzę ciągłe wątpliwości co do odczucia ciepła w śpiworach. Nie jestem pewien czy temat założeń normy EN 13573 był już poruszany, ale chyba to ma kluczowe znaczenie dla rozważań. Nie miałem normy w rękach, ale z tego co mi wiadomo, jest w niej powiedziane, że badanie zakłada, że użytkownik śpiwora stosuje bieliznę termiczną z długim rękawem i skarpety. Jeśli śpimy w samych ''gaciach'' to może być nieco chłodniej niż w np wełnianej koszulce w gramaturze heavy i kalesonach.
Bardzo ważna jest tez izolacja od podłoża. Inaczej będzie na karimacie z pianki o grubości 1 cm mady by Biedronka a inaczej na samopompie 3,8 cm.
Opinia użytkownika, który mówi, że było mu zimno, a nie poda na czym spał i co miał na sobie jest, hmm... mało merytoryczna.
Ostatnio spałem w namiocie przy około +4 st. C na samopompie, w koszulce o jakiej wcześniej wspomniałem i w kalesonach. Najpierw w HiM superpack 800 (komfort +5 - +10) i było chłodno, ale bez dreszczy, a później przesiadłem się do Alpinus UltraLite 800 (komfort 0 - +5) i w nim już spokojnie i komfortowo spałem. Nocleg był nad potokiem.
Bardzo ważna jest tez izolacja od podłoża. Inaczej będzie na karimacie z pianki o grubości 1 cm mady by Biedronka a inaczej na samopompie 3,8 cm.
Opinia użytkownika, który mówi, że było mu zimno, a nie poda na czym spał i co miał na sobie jest, hmm... mało merytoryczna.
Ostatnio spałem w namiocie przy około +4 st. C na samopompie, w koszulce o jakiej wcześniej wspomniałem i w kalesonach. Najpierw w HiM superpack 800 (komfort +5 - +10) i było chłodno, ale bez dreszczy, a później przesiadłem się do Alpinus UltraLite 800 (komfort 0 - +5) i w nim już spokojnie i komfortowo spałem. Nocleg był nad potokiem.