To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35
#1
OPIS PRODUKTU:

pojemność: 28, 35 lub 45 litrów
1 komora główna
1 kieszeń w klapie
2 uchwyty na czekany/kijki + panel sprzętowy
zdejmowany pas biodrowy
boczne paski kompresyjne
zamek YKK
klamry Duraflex
elementy odblaskowe na paskach barkowych i klapie
materiał Cordura

Kolory:
czerwony/czarny, granat/czarny, czarny, granat/niebieski, granat/czerwony, granat/zielony, zielony/czarny, jaskrawozielony (jabłuszko)

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
01-01-2006, 21:46

Oceny tej dokonałem na podstawie jednego egzemplarza. Mimo iż daje ona pewną orientację nt. jego wad i zalet, próba ta jest skrajnie niereprezentatywna. Proszę potraktować poniższy test raczej jako zbiór ogólnych wytycznych, a przed ewentualnym zakupem przejrzeć materiały dotyczące wybranych produktów, porozmawiać ze sprzedawcami i użytkownikami, w miarę możliwości wypróbować.

Wstęp
Na zakup plecaka zdecydowałem się po krótkim okresie użytkowania plecaka miejskiego amerykańskiej firmy Jansport. Miał on, poza kilkoma zaletami (m. in. 30-oletnią gwarancją) podstawową wadę - był dość niewygodny z powodu braku sztywnych pleców. Ponadto w planach miałem rozpoczęcie kariery wspinaczkowej, poszukiwałem więc modelu uniwersalnego - na miasto, krótką wycieczkę górską lub nizinną lub 1-2 dniową drogę wspinaczkową. Mój wybór padł na Taternika 35 firmy Wolf Gang.

Budowa
Jedną z cech natychmiast rzucających się w oczy jest prostota wykonania, będąca jedną z największych zalet Taternika. Jest to plecak jednokomorowy, w całości wykonany z Cordury kryty od góry klapą, zaopatrzoną w kieszeń. Brak dodatkowych kieszonek itp. patentów ogranicza do minimum możliwość zaczepienia o skałę i zaklinowanie plecaka np. w wąskim kominie lub na niewielkiej półce. Dno plecaka ma wymiary ok. 20×30 cm, głębokość komory wynosi 50 cm. Sylwetka plecaka jest dzięki temu dość ''zgrabna'' (wbrew pozorom ma to znaczenie nie tylko estetyczne, zapewniając też dobre rozłożenie ciężaru), a jego gabaryty nie utrudniają poruszania się w trudnym terenie. Boki plecaka można ściągnąć paskami kompresyjnymi.
Komora główna zamykana jest sznurkiem zaciąganym za pomocą stopera.
Klapa, uszyta na kształt półkuli, posiada około 3-litrową kieszeń, zamykaną na dwustronny zamek YKK. Przy odrobinie wprawy istnieje możliwość dostania się do niej bez zdejmowania plecaka. Klapa okrywa szczelnie komin plecaka i zamykana jest na 1 dużą klamrę.
Przód plecaka wyposażony jest w 2 pętle na czekany/kijki teleskopowe i podwójną szpejarkę na sprzęt wspinaczkowy.

System nośny i komfort noszenia
Podobnie jak komora, także system nośny jest bardzo uproszony. Paski barkowe, wykonane z Cordury, od spodu wyściełane są miękką siateczką odprowadzającą pot i zapewniającą duży komfort noszenia. Taternik posiada szeroki pas biodrowy - co bywa rzadkością w plecakach o tej pojemności! - z możliwością bardzo szerokiej regulacji. Umożliwia to używanie plecaka zimą, w bardzo grubym ubraniu. Pas nie jest na stałe zamocowany - umieszczono go pod miękką poduszką, która spoczywa na odcinku krzyżowym pleców. Osoby nieprzyzwyczajone do stosowania pasa biodrowego mogą go więc bez problemu zdemontować.
Dodatkową stabilizację bagażu zapewnia regulowany pas piersiowy.
Tył plecaka wyposażony jest w dwie podłużne ''poduszki'' wykonane z siatki i wypełnione miękkim, elastycznym włóknem, które dobrze odprowadza wilgoć. Wentylację ułatwia kanał powietrzny, biegnący między nimi. O ile skuteczność wypełnienia ''poduszek'' mogę potwierdzić - rzeczywiście dobrze wietrzą one plecy - o tyle skuteczności działania owego kanału nie odczuwam wcale. Ogólnie wentylacja plecaka (plecy + ramiona) sprawdza się dobrze.
Plecak nie posiada stelaża, usztywniony jest na plecach twardą pianką, którą można wyjąć celem np. wyczyszczenia.

Wodoodporność
Cordura, z jakiej wykonany jest plecak, dość dobrze zatrzymuje wodę, ale do momentu złuszczenia się fabrycznej impregnacji. Tutaj spotkało mnie zaskoczenie. O ile w używanym od lat Mt. Everest 75 firmy Janysport jest ona bez zarzutu - po prostu nie ma śladu zużycia, to w kolejnych plecakach, jakie miałem, starzeje się ona w zastraszającym tempie. Czy w efekcie działania wilgoci, czy słabego nałożenia powłoki na materiał, ale warstwa poliuretanu łuszczy się bardzo. Ciekawa rzecz! - plecak wykonany jest z kawałków czarnej i zielonej Cordury. Pierwsza z nich wygląda na słabo zaimpregnowaną, ale nie wykazuje śladów łuszczenia, druga natomiast pokryta jest poliuretanem bardzo grubo i po dwóch latach świeci znacznymi ubytkami. Obydwa rodzaje materiału wyglądają tak odmiennie, iż sądzę, że powstały w zupełnie różnych procesach produkcyjnych.
Taternik dobrze radzi sobie ze słabym deszczem, podczas silnej ulewy przemaka w ciągu kilku minut. Niekiedy zdarza się, że komora główna jest mokra, zwykle jednak kończy się na kieliszku wody pływającym w kieszeni klapy. Postawiony w zaspie śnieżnej dość szybko - niestety - przemaka.

Wytrzymałość
Plecaka używam codziennie podczas wyjść na miasto, na krótkich wycieczkach, podczas wspinaczki, a od niedawna jako plecak narciarski. Poddaję go dość ostremu traktowaniu. Podczas letniego wspinania w Tatrach spadał, wycierał się, nadziewał na kamienie i służył jako siedzenie, wór transportowy oraz ochrona liny na ostrych krawędziach. Nie tylko wyszedł z tego bez szwanku, ale poza kilkoma rysami na klamrze nie widać żadnych śladów zużycia. Szwy są bez zarzutu, zamek błyskawiczny i klamry również. Najsłabszym ogniwem okazał się sznurek zamykający komorę główną, który przetarł się po trzech miesiącach od zakupu. Do chwili obecnej nie założyłem nowego.

Pakowność
Pojemność 35 litrów nie należy do największych, ale nie jest to plecak na wielodniowe wyprawy. Do moich szczytowych osiągnięć należy zapakowanie go na 2 dni: 2 polary, kurtka, prowiant, uprząż, buty wspinaczkowe, szpej, śpiwór, apteczka, drobiazgi typu latarka, portfel itp. Po bokach karimata i lina, na wierzchu kask.
Bez problemu można spakować się w niego na jednodniowy wypad w każdy teren, pojemność ta jest też dobra na miasto. Raczej trudno myśleć o pakowaniu go na tydzień, choć podobno pomysłowość ludzka nie zna granic...

Dodatkowe patenty...
... czyli paski, troczki i ich zastosowanie. Boczne paski kompresyjne, służące do troczenia sprzętu są dostatecznie długie, by zamocować do nich linę, ale zbyt krótkie, aby dokonać tego samego z karimatą - niezbędne są dodatkowe troki. Moim zdaniem jest to jedna z największych wad tego plecaka.
Mocowałem po bokach plecaka narty o długości 180 cm, opierając je wiązaniami na dolnych paskach. Patent ten sprawdzał się, choć bagaż był wówczas niewygodny i mało stabilny. Z pewnością nie jest to typowy plecak na wyprawy narciarskie.
Paski na czekany nie mają możliwości regulacji (jak ma to miejsce np. u Karrimora), więc włożenie tam kijka z dużym talerzykiem lub dziaby o grubym stylisku może być kłopotliwe. Na próbę doczepiałem do Taternika klasyczne czekany, które ''siedziały'' w nim bez zarzutu.
Szpejarki na przodzie plecaka ułatwiają transport nie tyle wspinaczkowego żelastwa - karabinki upiornie dzwonią na wietrze - co kasku, bidonu, apteczki lub innego drobiazgu.

Podsumowanie
Taternik 35 to typowy plecak wspinaczkowy, przeznaczony na jednodniowe eskapady w różnego typu teren. Nie nadaje się na dłuższe wypady i muszę przyznać, że kupując go dzisiaj zdecydowałbym się na ten sam model o pojemności 45 litrów. Solidność wykonania czyni go sprzętem na lata, choć nie polecam go osobom przyzwyczajonym do cudownie komfortowych rozwiązań, dziesiątków patentów i wszelkich ''wodotrysków''. Siła tego plecaka tkwi w prostocie wykonania. Odbija się to nieco na komforcie użytkowania i jego wszechstronności (wspomniany brak możliwości mocowania nart), jednak osobom poszukującym niedrogiego, ale pancernego plecaka turystycznego bardzo polecam ten model.

Czas użytkowania: 2 lata

Zalety:
wysoka jakość wykonania
mimo prostoty - wygoda w noszeniu
zdejmowany pas biodrowy
duży zakres regulacji systemu nośnego do potrzeb użytkownika
dobra wentylacja
zgrabny kształt nie utrudnia poruszania się w trudnym terenie
wygodny dostęp do bagażu

Wady:
zbyt krótkie paski kompresyjne - największa
brak regulacji pasków na czekany
kiepska jakość impregnacji
słaby sznurek zamykający komorę


Ceny wg. strony WWW producenta: 2 lata temu ceny sięgały 200 zł, obecnie znacznie spadły[/i]
Tatrernik 28 - 129
Tatrernik 35 - 129
Tatrernik 45 - 139

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 4/5
Wyposażenie: 3/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.00/5



-
https://lukaszsupergan.com/

Przewodnik "Szlaki Polski. 30 tras długodystansowych":
https://lukaszsupergan.com/produkt/szlaki-polski/
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez sołtys - 01-01-2006, 21:42
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez Knophi - 01-01-2006, 23:44
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez Knophi - 01-01-2006, 23:45
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez sołtys - 02-01-2006, 00:15
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez Knophi - 02-01-2006, 00:25
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez Spineless - 02-01-2006, 13:09
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez rotfl - 02-01-2006, 15:01
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez rotfl - 02-01-2006, 15:06
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez Łużyn - 02-01-2006, 17:46
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez Spineless - 02-01-2006, 18:57
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez rotfl - 02-01-2006, 20:28
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez kalam - 02-01-2006, 20:37
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez Knophi - 02-01-2006, 20:44
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez sołtys - 02-01-2006, 20:57
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez rotfl - 02-01-2006, 22:28
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez Spineless - 03-01-2006, 22:07
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez sołtys - 05-01-2006, 22:40
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez jaszczur - 19-04-2006, 10:52
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez Artoos - 13-02-2009, 20:00
RE:[Recenzja] Wolf Gang Taternik 35 - przez Munro - 05-12-2009, 18:48

Skocz do: