13-03-2017, 13:41
Dzień dobry wszystkim, szczególne że to moje pierwsze ''ujawnienie się'' na forum, mimo iż czytam je już od dawna.
Kolejno pozwolę sobie napisać posta, którego typ (coż za hipokryzja z mojej strony...) zawsze krytykuję, pt. ja mam, ale jeszcze nic nie mogę powiedzieć.
Tym niemniej post ma pewien cel - otóż kupiłem kilka dni temu Storma V i na razie macam go w warunkach domowych, tym niemniej w ostatni weekend marca odwiedzę Karkonosze. Wprawdzie bez planu na nocne przeloty, ale może uda mi się popróbować choćby trochę w terenie co do tego, jak działa.
Innymi słowy - jeśli leppy nie musi kupować rzeczy ''na już'' to ewentualnie po powrocie mogę spróbować coś skrobnąć, o ile uznam to za pomocne.
Z tego, co udało mi się pomacać w warunkach okołoblokowych i domowych:
- blokada nie jest wcale taka najgorsza na pierwszy rzut oka. Wymaga 4s (chyba zmiana z 6s we wcześniejszych wcieleniach) przytrzymania przycisku on/off, który z kolei nie jest znowu taki miękki,
- tryb max czyli 350 lm najpewniej wykorzystuje sumę dwóch diod (Quad i Double), niemniej sama główna dioda bez pomocy rozproszonej patrząc po odległości strumienia światła na podwórku spokojnie powinna rzucić jasność na circa 70 - 80 m,
- tryby kolorowe sprawdzane w kompletnie ciemnej łazience (wiem, wiem, żałosne warunki testowe, ale tymczasowo jedyne) przy wersji min. świecą słabo, przy wersji około 50% dobrze i wystarczająco dla kilku metrów, przy wersji max. naprawdę przyzwoicie,
- pamięć ostatnich ustawień działa bez zarzutu,
- panel dotykowy wydaje mi się nieco bez sensu (lepszy byłby klasyczny przycisk), ale niech tam - działa. BTW miałem sprawdzić jak reaguje w rękawiczkach - nadrobię.
Summa sumarum - wrażenie porządnego wykonania, obsługa do ogarnięcia, bajerów sporo (choć aż trzy kolorowe światła to już raczej tylko zabawka). Może uda mi się coś uzupełnić po najbliższym wyjeździe.
Kolejno pozwolę sobie napisać posta, którego typ (coż za hipokryzja z mojej strony...) zawsze krytykuję, pt. ja mam, ale jeszcze nic nie mogę powiedzieć.
Tym niemniej post ma pewien cel - otóż kupiłem kilka dni temu Storma V i na razie macam go w warunkach domowych, tym niemniej w ostatni weekend marca odwiedzę Karkonosze. Wprawdzie bez planu na nocne przeloty, ale może uda mi się popróbować choćby trochę w terenie co do tego, jak działa.
Innymi słowy - jeśli leppy nie musi kupować rzeczy ''na już'' to ewentualnie po powrocie mogę spróbować coś skrobnąć, o ile uznam to za pomocne.
Z tego, co udało mi się pomacać w warunkach okołoblokowych i domowych:
- blokada nie jest wcale taka najgorsza na pierwszy rzut oka. Wymaga 4s (chyba zmiana z 6s we wcześniejszych wcieleniach) przytrzymania przycisku on/off, który z kolei nie jest znowu taki miękki,
- tryb max czyli 350 lm najpewniej wykorzystuje sumę dwóch diod (Quad i Double), niemniej sama główna dioda bez pomocy rozproszonej patrząc po odległości strumienia światła na podwórku spokojnie powinna rzucić jasność na circa 70 - 80 m,
- tryby kolorowe sprawdzane w kompletnie ciemnej łazience (wiem, wiem, żałosne warunki testowe, ale tymczasowo jedyne) przy wersji min. świecą słabo, przy wersji około 50% dobrze i wystarczająco dla kilku metrów, przy wersji max. naprawdę przyzwoicie,
- pamięć ostatnich ustawień działa bez zarzutu,
- panel dotykowy wydaje mi się nieco bez sensu (lepszy byłby klasyczny przycisk), ale niech tam - działa. BTW miałem sprawdzić jak reaguje w rękawiczkach - nadrobię.
Summa sumarum - wrażenie porządnego wykonania, obsługa do ogarnięcia, bajerów sporo (choć aż trzy kolorowe światła to już raczej tylko zabawka). Może uda mi się coś uzupełnić po najbliższym wyjeździe.