18-07-2012, 20:27
z tego co czytałem w wątku http://forum.bezdroza.pl/printview.php?t...7d331834c4 i słyszałem od znajomego który był w Rumunii w 2008, to nie ma problemów z tymi psami, gdy w pobliżu jest juhas (wówczas jest wręcz przyjemnie a wszystko kończy się miłą pogawędką z samym pasterzem), inna sprawa że przeważnie go nie ma i wtedy zdarzają się problemy. Poza tym polecam przeczytać cały wątek, gdyż pisze tam sporo osób, które faktycznie miały tam do czynienia z psami, więc ich zdanie może coś wnieść w dyskusję (o niedźwiedziach też wspominają)