10-07-2012, 23:37
Cóż... może trafiliśmy na jakiegos mniej agresywnego. Wolałem jednak na niego świecić i go dobrze widzieć, niż zostawić w ciemnościach. Poza tym nie przeceniajmy siły Myo XP ;)
No i w sumie to nie był jakiś bardzo wielki niedźwiedź.
W kazdym razie żyjemy, on chyba jeszcze żyje (choć nic pewnego, bo tam sporo się na miśki poluje) i wszyscy zadowoleni :)
Pozdrówka
-------------------------------------------
Fenrir
No i w sumie to nie był jakiś bardzo wielki niedźwiedź.
W kazdym razie żyjemy, on chyba jeszcze żyje (choć nic pewnego, bo tam sporo się na miśki poluje) i wszyscy zadowoleni :)
Pozdrówka
-------------------------------------------
Fenrir