23-10-2007, 12:59
kiedys jak bylem mniejszy i gory ogladalem tylko na widokowkach, a w tv ogladalem Kukuczke czy Rutkiewicz sadzilem ze po gorach, nie tylko tych najwyzszych, wedruja ludzie szlachetni, taka elita, ktora wie czego chce i czego w gorach szuka, niestety jak bylem juz wiekszy zweryfikowalem swoje zdanie, miejsce jak kazde inne szumowin nie brak i tu, trzy tygodnie temu widzialem trzech podpitych osiolkow na szczycie krzyza Giewontu, daleko mi do pochopnej oceny postepowania ludzi ktorzy spotkami miska, ale wiem juz jedno, po ludziach ktorzy chodza po gorach tez mozna sie wszystkiego zlego spodziewac