23-10-2007, 12:35
Nie wierze w to, że misiek rzucił się na turystów! Zaczeli rzucać kamulcami dla jaj i zabili. Pewnie sie wystraszyli i dlatego wrzucili misia do wody, pewnie chcieli go jakoś ukryć albo zatrzeć ślady. Wystraszyli sie że może z tego wyjść afera i sami sobie poszarpali ubrania i ''obtarli naskórek'', jakby się ktoś ich czepiał. Żaden niedźwiedz, a szczególnie taki mały-półtoraroczny (taki pies właśnie-do kolan) nie rzuciłby się na sześcioosobową grupę turystów, zwłaszcza jeśli porozrzucali dookoła pełno żarcia.
Nie wykluczyłbym też opcji, że banda pseudoturystów zwabiła niedzwiadka, a jak ten podszedł po to co mu rzucili zaczeli w niego rzucać kamulami żeby zabić.
Pozatym niezbyt trafne jest porównanie małego niedżwiadka do psa - każdy wie jak atakuje agresywny pies - niedzwiedz nie szczerzy zębów i nie warczy gdy chce atakować!
Nie wykluczyłbym też opcji, że banda pseudoturystów zwabiła niedzwiadka, a jak ten podszedł po to co mu rzucili zaczeli w niego rzucać kamulami żeby zabić.
Pozatym niezbyt trafne jest porównanie małego niedżwiadka do psa - każdy wie jak atakuje agresywny pies - niedzwiedz nie szczerzy zębów i nie warczy gdy chce atakować!