01-06-2007, 11:24
No to cos zle czytałeś albo nie Tam gdzie trzeba... ,,6 lutego 1980 r., kiedy to na nartostradzie do Kuźnic wygłodniały niedźwiedź, coraz natarczywiej domagając się żywnościowych datków, zapędził na drzewo dwóch młodych turystów z Zakopanego Pomocy udzielił im strażnik TPN Marian Weron. Chcąc odstraszyć niedźwiedzia oddał z pistoletu strzał ostrzegawczy - tak nieszczęśliwie, iż trafione zwierzę konało przez dwa dni...''
,,Od 1987 r. przez 5 lat obserwowano w Tatrach Polskich synantropizowanie niedźwiedzicy zwanej Magdą. W tym okresie jej zachowanie zmieniło się diametralnie - gdy początkowo ostrożnie podchodziła do śmietników, pierzchając na widok ludzi, to w 1991 r. wdzierała się już do budynków wyłamując drzwi i okna, a także zbliżała się do grup ludzkich.'' przez co zlapali ją i oddali do zoo( gdzie niebawem zdechła)
,,Młody niedźwiedź, włamujący się do budynków na Hali Gąsienicowej w latach 1990-91, był więc najprawdopodobniej potomkiem Magdy. ''
W zeszłym roku na slowacji niedzwiedz zatakował 2 turystów i jednemu zdarł skore od uda w dół , nie chce mi sie tego szukac , ale napewno podawali to w prasie.Jedyne co sie zgadza , to nie potwierdzonych smiertelnych ataków.
,,Od 1987 r. przez 5 lat obserwowano w Tatrach Polskich synantropizowanie niedźwiedzicy zwanej Magdą. W tym okresie jej zachowanie zmieniło się diametralnie - gdy początkowo ostrożnie podchodziła do śmietników, pierzchając na widok ludzi, to w 1991 r. wdzierała się już do budynków wyłamując drzwi i okna, a także zbliżała się do grup ludzkich.'' przez co zlapali ją i oddali do zoo( gdzie niebawem zdechła)
,,Młody niedźwiedź, włamujący się do budynków na Hali Gąsienicowej w latach 1990-91, był więc najprawdopodobniej potomkiem Magdy. ''
W zeszłym roku na slowacji niedzwiedz zatakował 2 turystów i jednemu zdarł skore od uda w dół , nie chce mi sie tego szukac , ale napewno podawali to w prasie.Jedyne co sie zgadza , to nie potwierdzonych smiertelnych ataków.