29-05-2007, 23:50
Co do Chaty - w zeszłym roku byłem tam latem, wychodek ma przeszkloną ścianę, tak, że gdy się siedzi i medytuje - ma się wspaniałe widoki przed sobą. Odnośnie przeciągów - faktycznie pizga jak diabli. Natomiast zbocze, na którym ta, jakże ważna konstrukcja stoi, nie jest aż takie przerażające... fakt - wysokie to jak ch...ra, ale nie aż takie pionowe. Co nie zmienia faktu, że czułem się jak Małysz na rozbiegu mamuciej. ;-)