29-05-2007, 09:49
JarSy w lutym rozmawiałem z obsługą na Markowych - misiek urzędował w okolicach schroniska jesienią:) pewnie gdzies zasnął i na wiosnę ruszył na Słowację:) Taka jest oficjalna wersja - śpia po polskiej stronie, pasą się na południu, aleee mogą być wyjątki:)
Dzika w górach nie widziałem, ale za to u nas nad morzem, całe stada - co chwilę dzielni strażnicy teksasu, tfuu miejscy przeprowadzają spektakularne akcje przepędzania dzików z plaży:) o tym jak moja żona o mało nie potrąciiła jednego rowerem w Sopocie pisałem parę stron wczesniej:)))
-------------------------------------------
jarek
Dzika w górach nie widziałem, ale za to u nas nad morzem, całe stada - co chwilę dzielni strażnicy teksasu, tfuu miejscy przeprowadzają spektakularne akcje przepędzania dzików z plaży:) o tym jak moja żona o mało nie potrąciiła jednego rowerem w Sopocie pisałem parę stron wczesniej:)))
-------------------------------------------
jarek