29-05-2007, 09:20
Ostatnio czytałem informację z Syberii, że miś rezygnuje kiedy zobaczy przed sobą coś większego (a ma słaby wzrok). Ponoć skuteczne jest np.wejście ''na barana'' na towarzysza i wzięcie w ręce dodatkowo czegoś największego, co nam się uda. Miś nie ryzykuje ataku na większego przeciwnika. Krzychoo w jednym akapicie napisał praktycznie to samo, więc coś w tym jest.
Informacji mamy w tym wątku sporo, więc wystarczy je przemyśleć i wykorzystać.
JarSy>> Chcesz ślady misia ? Mogę Ci wysłać. Jedne mam z zeszłego roku z pasma Policy (szła sobe z małym dobre pół godziny czerwonym grzbietowym na przeł. III/IV), a drugie z marca br. - ślady były tuż przed schronem na Markowych, na szlakowej stokówce (stary miś i minimum jeden młody - obsługa schronu nie wierzyła w te ślady :)). Wtedy też widziałem ze Spinem ślady wilka, który gładko przeszedł spod schronu szlakiem na Bronę i zniknął u sąsiadów.
W lecie najczęściej misie z okolic Babiej pasą się na Słowacji.
Dziki są nad morzem. Mam wrażenie że nie lubią chodzić po górach :).
---
Edytowany: 2007-05-29 10:23:46
-------------------------------------------
Stat crux dum volvitur orbis.
Informacji mamy w tym wątku sporo, więc wystarczy je przemyśleć i wykorzystać.
JarSy>> Chcesz ślady misia ? Mogę Ci wysłać. Jedne mam z zeszłego roku z pasma Policy (szła sobe z małym dobre pół godziny czerwonym grzbietowym na przeł. III/IV), a drugie z marca br. - ślady były tuż przed schronem na Markowych, na szlakowej stokówce (stary miś i minimum jeden młody - obsługa schronu nie wierzyła w te ślady :)). Wtedy też widziałem ze Spinem ślady wilka, który gładko przeszedł spod schronu szlakiem na Bronę i zniknął u sąsiadów.
W lecie najczęściej misie z okolic Babiej pasą się na Słowacji.
Dziki są nad morzem. Mam wrażenie że nie lubią chodzić po górach :).
---
Edytowany: 2007-05-29 10:23:46
-------------------------------------------
Stat crux dum volvitur orbis.