13-11-2014, 20:47
Z całym szacunkiem dla Yeti, wystarczy spojrzeć na ich fejsa, żeby się zniechęcić.. Grupa docelowa to lanserzy, miastowi lanserzy... To w ogóle orzestaje być firma odorowa…
Ulic, sprawa prosta, podjedź na jakiś festiwal, nawet na mercedesy (czyt. Pajak) można dostać 30% w dół. Ja bym decydował ceną. Polska produkcja to imo podobna jakość, Cumulus, Pajak, Yeti, nie zapominajmy o Małachowskim (ładne kamizelki dziś widziałem). Roberts z kolei to już dla koneserów, pełne dopasowanie produktu do użytkownika w pakiecie, żadnej seryjnej produkcji, ma sens ale nie dla Kowalskiego ;-)
Raba znasz, bo widzę, że masz kurtkę w szafie, ma sens w przypadku Neo, albo innych produktów, których aż tak dużo w PL nie ma. Ale puchu Ci u Nas dostatek ;-)
Ulic, sprawa prosta, podjedź na jakiś festiwal, nawet na mercedesy (czyt. Pajak) można dostać 30% w dół. Ja bym decydował ceną. Polska produkcja to imo podobna jakość, Cumulus, Pajak, Yeti, nie zapominajmy o Małachowskim (ładne kamizelki dziś widziałem). Roberts z kolei to już dla koneserów, pełne dopasowanie produktu do użytkownika w pakiecie, żadnej seryjnej produkcji, ma sens ale nie dla Kowalskiego ;-)
Raba znasz, bo widzę, że masz kurtkę w szafie, ma sens w przypadku Neo, albo innych produktów, których aż tak dużo w PL nie ma. Ale puchu Ci u Nas dostatek ;-)