13-01-2012, 10:26
moze nie ma sensu
takie yeti pewnie sprzedaje 95% w niemczech i tam dba o klienta a kurtke mozna zobaczyc w byle sklepie a u nas ... zatrudnienie kogos kto zrobi dobry opis zdjecia kosztuje a klientow malo i chca tanio, zreszta gdzie mozna zobaczyc yati? w jednym sklepie i na targach raz do roku? postoje
raz chcialem zrobic fajne obrazy/opisy do produktow ale zorientowalem sie ze zaraz mi je ukradnie kilkoro polaczkow zmieniajac zdania lekko, wiec po co jak klient i tak pojdzie tam gdzie zobaczy ze jest 2zl taniej.
nie powiem marzy mi sie dobrze zrobiony sklep a takiego nie ma w polsce ani jednej sztuki, chcialem raz u pajaka kupic cos jak sie ciesze ze nie kupilem bo musialbym odsylac kurtka Mka to byla chyba Ska i to dziecieca.
-------------------------------------------
vsdvsdv
takie yeti pewnie sprzedaje 95% w niemczech i tam dba o klienta a kurtke mozna zobaczyc w byle sklepie a u nas ... zatrudnienie kogos kto zrobi dobry opis zdjecia kosztuje a klientow malo i chca tanio, zreszta gdzie mozna zobaczyc yati? w jednym sklepie i na targach raz do roku? postoje
raz chcialem zrobic fajne obrazy/opisy do produktow ale zorientowalem sie ze zaraz mi je ukradnie kilkoro polaczkow zmieniajac zdania lekko, wiec po co jak klient i tak pojdzie tam gdzie zobaczy ze jest 2zl taniej.
nie powiem marzy mi sie dobrze zrobiony sklep a takiego nie ma w polsce ani jednej sztuki, chcialem raz u pajaka kupic cos jak sie ciesze ze nie kupilem bo musialbym odsylac kurtka Mka to byla chyba Ska i to dziecieca.
-------------------------------------------
vsdvsdv