31-01-2024, 13:24
Wiesz, ja napisałem ogólnie.
Posiadam 3 ,,swetry" puchowe (Cumu, Yeti i Dec) które wykorzystuję bardzo sporadycznie.
Cumu zabieram ,,rezerwowo" ,,do plecaka" gdy liczę się z tym, że temperatura odczuwalna może oscylować w okolicach minus 20 - 30 st. C.
Ogólnie dlatego bo przykładowy https://www.decathlon.pl/p/kurtka-trekki...R-p-312478 waży (mój) 364 g (po kilku praniach) i mieści się do woreczka od właśnie sweterka puchowego.
Nie jest to ,,typowy" zimowy waciak postojowy ale sprawdza się od warunków ,,śmieszna pseudo zima" po okres letni czyli w zasadzie jest CAŁOROCZNY. Reasumując mamy wielkościowo taki sam pakunek po kompresji i akceptowalną wagę z woreczkiem poniżej 400 g.
Oczywiście jeżeli będziemy rozpatrywali waciak o większej gramaturze wypełnienia (np. 200 g/m2) to wzrasta ,,pakunek" po kompresji i masa.
Uważam, że ,,puchacz" słabo nadaje się jako okrycie postojowe - w rozumieniu, że maszerujemy z plecakiem i robimy sobie 10 minutową przerwę. Bo zakładamy go na ,,przepocone" warstwy i często także dochodzi czy to opad czy to mgła/chmury - w uproszczeniu łapie mokre od środka i od zewnątrz.
Posiadam 3 ,,swetry" puchowe (Cumu, Yeti i Dec) które wykorzystuję bardzo sporadycznie.
Cumu zabieram ,,rezerwowo" ,,do plecaka" gdy liczę się z tym, że temperatura odczuwalna może oscylować w okolicach minus 20 - 30 st. C.
Ogólnie dlatego bo przykładowy https://www.decathlon.pl/p/kurtka-trekki...R-p-312478 waży (mój) 364 g (po kilku praniach) i mieści się do woreczka od właśnie sweterka puchowego.
Nie jest to ,,typowy" zimowy waciak postojowy ale sprawdza się od warunków ,,śmieszna pseudo zima" po okres letni czyli w zasadzie jest CAŁOROCZNY. Reasumując mamy wielkościowo taki sam pakunek po kompresji i akceptowalną wagę z woreczkiem poniżej 400 g.
Oczywiście jeżeli będziemy rozpatrywali waciak o większej gramaturze wypełnienia (np. 200 g/m2) to wzrasta ,,pakunek" po kompresji i masa.
Uważam, że ,,puchacz" słabo nadaje się jako okrycie postojowe - w rozumieniu, że maszerujemy z plecakiem i robimy sobie 10 minutową przerwę. Bo zakładamy go na ,,przepocone" warstwy i często także dochodzi czy to opad czy to mgła/chmury - w uproszczeniu łapie mokre od środka i od zewnątrz.