30-01-2024, 12:35
Z wieloletnich doświadczeń (subiektywnych oczywiście) to wybrałbym jakiś waciak zamiast puchu do zastosowań postojowych.
Jakiś ,,kompromis" między wielkością po spakowaniu a oczekiwaną termiką.
Bo powinien ,,jakoś" mieścić się w górnej części plecaka lub w łatwo dostępnych kieszeniach by dosłownie być ,,pod ręką".
Główne wady to większy ciężar w stosunku do puchu i wielkość po spakowaniu (kompresja) oraz mniejsza izolacyjność w stosunku do puchacza o podobnej wadze/wielkości.
Reszta to już same zalety.
Jakiś ,,kompromis" między wielkością po spakowaniu a oczekiwaną termiką.
Bo powinien ,,jakoś" mieścić się w górnej części plecaka lub w łatwo dostępnych kieszeniach by dosłownie być ,,pod ręką".
Główne wady to większy ciężar w stosunku do puchu i wielkość po spakowaniu (kompresja) oraz mniejsza izolacyjność w stosunku do puchacza o podobnej wadze/wielkości.
Reszta to już same zalety.