12-12-2019, 21:30
Możecie się śmiać, ale...
super sprawą okazuje się spódniczka puchowa. Kiedyś dorwałem dla Żony na Allegrasie używaną, nieznanej mi formy Autograph (pewnie bardziej szmaciana niż outdoorowa). Trochę był to strzał w ciemno, ale opłacało się zaryzykować. Na początek odrobina dziegciu: widać, że nie jest to produkt zrobiony przez fachurów od puchu- trochę wyłazi przez materiał, takoż w okolicach przeszyć. A teraz 230 gramy miodu: jako koncept super, zwłaszcza jak się ma dość krótką kurtkę puchową zasadniczą. Boczny suwak po całej długości pozwala szybko zdjąć i założyć, można też wygodnie maszerować (Żona jest nieprzeciętnym zmarźluchem). Obdarowana twierdzi że to jej ulubiona spódnica. A ja?... Ostatnio doceniłem jej zalety, kiedy późną jesienią musiałem pod namiot wziąć cieńszy śpiwór. Rozłożona na płask w śpiworze okazała się świetnym docieplaczem, do okołobiwakowej krzątaniny sprawdziła się doskonale.
Powiedzmy to głośno - czasem warto pozwolić sobie na odrobinę ekstrawagancji.
A teraz - można się śmiać ;-)
---
Edytowany: 2019-12-12 21:32:02
---
Edytowany: 2019-12-12 21:33:04
-------------------------------------------
Pozdrawiam, Michał J.
super sprawą okazuje się spódniczka puchowa. Kiedyś dorwałem dla Żony na Allegrasie używaną, nieznanej mi formy Autograph (pewnie bardziej szmaciana niż outdoorowa). Trochę był to strzał w ciemno, ale opłacało się zaryzykować. Na początek odrobina dziegciu: widać, że nie jest to produkt zrobiony przez fachurów od puchu- trochę wyłazi przez materiał, takoż w okolicach przeszyć. A teraz 230 gramy miodu: jako koncept super, zwłaszcza jak się ma dość krótką kurtkę puchową zasadniczą. Boczny suwak po całej długości pozwala szybko zdjąć i założyć, można też wygodnie maszerować (Żona jest nieprzeciętnym zmarźluchem). Obdarowana twierdzi że to jej ulubiona spódnica. A ja?... Ostatnio doceniłem jej zalety, kiedy późną jesienią musiałem pod namiot wziąć cieńszy śpiwór. Rozłożona na płask w śpiworze okazała się świetnym docieplaczem, do okołobiwakowej krzątaniny sprawdziła się doskonale.
Powiedzmy to głośno - czasem warto pozwolić sobie na odrobinę ekstrawagancji.
A teraz - można się śmiać ;-)
---
Edytowany: 2019-12-12 21:32:02
---
Edytowany: 2019-12-12 21:33:04
-------------------------------------------
Pozdrawiam, Michał J.