13-10-2019, 10:30
''...Ta puchówka z Deca wydawała mi się podejrzanie tania...''
W takim Rab, The North Face, Lowa czy innym kiedyś płaciło się za wysoką jakość i rozpoznawalność marki. Dzisiaj coraz częściej (chociaż oczywiście nie zawsze) płaci się niestety jedynie za rozpoznawalność marki.
Sweterki, czy kurtki puchowe Decathlon mogą być tanie, bo to masówka. I nie wszystkie są słabe. Ten Forclaz 100 to nic innego jak wcześniejszy X-Light czy jeszcze wcześniejsza Full Down Jacket (tę Full Down Jacket właśnie posiadam). Na przestrzeni czasu zmienili nieco budowę kaptura, rodzaj wsypu, budowę komór ale największe zmiany to... zmiany nazw. Ot takie mamy czasy, że w kolejnym wydaniu biel musi być jeszcze bielsza.
Akurat ten produkt ze swoimi zmianami z serii na serię staje się coraz gorszy. Ale ta ''gorszość'' wynika głównie z rodzaju (a właściwie ilości) wypełnienia. Te sweterki są po prostu z serii na serię bardziej naleśnikowate a przez to gorzej wyglądają i są zimniejsze. Jakość wykończenia pozostaje jednak na takim samym (lub zbliżonym) poziomie a jakieś niesprawdzające się rozwiązania konstrukcyjne próbują być w następnych wydaniach poprawione, chociaż nie zawsze kończy się to z pozytywnym efektem. Bez trudu można to zauważyć, jeżeli się temat monitoruje a ja to robię.
Od zawsze wyznawałem zasadę, że ''po co przepłacać''. W mojej osobistej opinii sweterek puchowy Incredilite Cumulusa czy Wave Aury (dawnej Yeti) nie są warte pieniędzy, które trzeba za nie wydać w regularnej sprzedaży, czyli bez kilku groszy 1000 zł. To jakiś obłęd.
Moja decathlonowa Full Down Jacket ze 140 g puchu 660 cuin już wizualnie jest bardziej wypełniona (napuszona) i np. w mieście jako druga warstwa zapewnia mi komfort nawet do 8-10 st. C. Może to nieco mniej niż posiadająca tyle samo puchu ale 850 cuin Cumulus Incredilite, tyle tylko, że ja zapłaciłem 79,99 zł (podczas obniżki, normalna cena to 179,99 zł) a nie 959 zł.
Zawsze poszukuję alternatyw. Takową mogą być produkty Decathlon. Niestety nie w tej odsłonie. Ale zachęcam do monitorowania. Często Decathlonowi udaje się wypuścić czarnego konia z ceną w rozsądnej wysokości.
---
Edytowany: 2019-10-15 09:59:51
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com
W takim Rab, The North Face, Lowa czy innym kiedyś płaciło się za wysoką jakość i rozpoznawalność marki. Dzisiaj coraz częściej (chociaż oczywiście nie zawsze) płaci się niestety jedynie za rozpoznawalność marki.
Sweterki, czy kurtki puchowe Decathlon mogą być tanie, bo to masówka. I nie wszystkie są słabe. Ten Forclaz 100 to nic innego jak wcześniejszy X-Light czy jeszcze wcześniejsza Full Down Jacket (tę Full Down Jacket właśnie posiadam). Na przestrzeni czasu zmienili nieco budowę kaptura, rodzaj wsypu, budowę komór ale największe zmiany to... zmiany nazw. Ot takie mamy czasy, że w kolejnym wydaniu biel musi być jeszcze bielsza.
Akurat ten produkt ze swoimi zmianami z serii na serię staje się coraz gorszy. Ale ta ''gorszość'' wynika głównie z rodzaju (a właściwie ilości) wypełnienia. Te sweterki są po prostu z serii na serię bardziej naleśnikowate a przez to gorzej wyglądają i są zimniejsze. Jakość wykończenia pozostaje jednak na takim samym (lub zbliżonym) poziomie a jakieś niesprawdzające się rozwiązania konstrukcyjne próbują być w następnych wydaniach poprawione, chociaż nie zawsze kończy się to z pozytywnym efektem. Bez trudu można to zauważyć, jeżeli się temat monitoruje a ja to robię.
Od zawsze wyznawałem zasadę, że ''po co przepłacać''. W mojej osobistej opinii sweterek puchowy Incredilite Cumulusa czy Wave Aury (dawnej Yeti) nie są warte pieniędzy, które trzeba za nie wydać w regularnej sprzedaży, czyli bez kilku groszy 1000 zł. To jakiś obłęd.
Moja decathlonowa Full Down Jacket ze 140 g puchu 660 cuin już wizualnie jest bardziej wypełniona (napuszona) i np. w mieście jako druga warstwa zapewnia mi komfort nawet do 8-10 st. C. Może to nieco mniej niż posiadająca tyle samo puchu ale 850 cuin Cumulus Incredilite, tyle tylko, że ja zapłaciłem 79,99 zł (podczas obniżki, normalna cena to 179,99 zł) a nie 959 zł.
Zawsze poszukuję alternatyw. Takową mogą być produkty Decathlon. Niestety nie w tej odsłonie. Ale zachęcam do monitorowania. Często Decathlonowi udaje się wypuścić czarnego konia z ceną w rozsądnej wysokości.
---
Edytowany: 2019-10-15 09:59:51
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com