03-05-2019, 18:44
Cześć wszystkim,
Pierwsze moje pytanie z prośbą na forum, bo już się pogubiłem.
Sytuacja wygląda tak, że szukam kurtki puchowej w górki (te wyższe). Zaczynam przygodę z wyższymi wierzchołkami i staram się jakoś wyposażyć, nie biorąc przy tym kredytu.
Chodzi mi tutaj o coś pokroju Damavand, Elbrus, ABC Kanczendzonga, Trzy przełęcze Khumbu, Góry Skaliste w Kanadzie, Aconcagua, etc. W skrócie - coś, co jest jeszcze w zasięgu ''śmiertelnika''.
Z tego co do tej pory udało mi się ustalić, potrzebne jest CUIN na poziomie około 750.
I w zasdzie to tyle. Często jest tutaj poruszany jeszcze drugi parametr odnośnie wagi, ale to już za dużo jak dla mnie (będąc niewtajemniczonym).
Przeglądając różne sklepy (i okazje) wychodzi na to, że muszę się liczyć z wydatkiem rzędu 900-1400zł (poprawcie mnie, jeśli się mylę).
Trochę zastanawia mnie to, że nie raz w tym temacie widziałem informacje o poszukiwaczach kurtek w polską zimę rzędu 550 (nigdy wcześniej nie miałem puchowej kurtki, toteż nie do końca wiem, jak to się przekłada na ciepło).
Planuję również podróże w rejony bardziej wilgotne, jak Lofoty czy Grenlandia, ale tam to chyba muszę szukać czegoś bardziej z gore-tex, niż typowa puchówka, więc ten temat na razie zostawiam (chyba, że istnieje model uniwersalny w co wątpię).
Czy byłby ktoś w stanie powiedzieć/doradzić, jak mam się odnaleźć w świecie TNF/Marmot/Rab/Aura, etc, na co zwracać uwagę?
Już parę razy zdarzyło się, że znalazłem to, czego szukałem (przynjamniej tak wtedy myślałem), po czy okazywało się, że jest to sweter puchowy...
Bardzo proszę o wyrozumiałość dla osoby, która niestety, nie odnajduje się w tym temacie (każdy jest konikiem w innej dziedzinie).
Pierwsze moje pytanie z prośbą na forum, bo już się pogubiłem.
Sytuacja wygląda tak, że szukam kurtki puchowej w górki (te wyższe). Zaczynam przygodę z wyższymi wierzchołkami i staram się jakoś wyposażyć, nie biorąc przy tym kredytu.
Chodzi mi tutaj o coś pokroju Damavand, Elbrus, ABC Kanczendzonga, Trzy przełęcze Khumbu, Góry Skaliste w Kanadzie, Aconcagua, etc. W skrócie - coś, co jest jeszcze w zasięgu ''śmiertelnika''.
Z tego co do tej pory udało mi się ustalić, potrzebne jest CUIN na poziomie około 750.
I w zasdzie to tyle. Często jest tutaj poruszany jeszcze drugi parametr odnośnie wagi, ale to już za dużo jak dla mnie (będąc niewtajemniczonym).
Przeglądając różne sklepy (i okazje) wychodzi na to, że muszę się liczyć z wydatkiem rzędu 900-1400zł (poprawcie mnie, jeśli się mylę).
Trochę zastanawia mnie to, że nie raz w tym temacie widziałem informacje o poszukiwaczach kurtek w polską zimę rzędu 550 (nigdy wcześniej nie miałem puchowej kurtki, toteż nie do końca wiem, jak to się przekłada na ciepło).
Planuję również podróże w rejony bardziej wilgotne, jak Lofoty czy Grenlandia, ale tam to chyba muszę szukać czegoś bardziej z gore-tex, niż typowa puchówka, więc ten temat na razie zostawiam (chyba, że istnieje model uniwersalny w co wątpię).
Czy byłby ktoś w stanie powiedzieć/doradzić, jak mam się odnaleźć w świecie TNF/Marmot/Rab/Aura, etc, na co zwracać uwagę?
Już parę razy zdarzyło się, że znalazłem to, czego szukałem (przynjamniej tak wtedy myślałem), po czy okazywało się, że jest to sweter puchowy...
Bardzo proszę o wyrozumiałość dla osoby, która niestety, nie odnajduje się w tym temacie (każdy jest konikiem w innej dziedzinie).