25-11-2018, 20:40
W ogóle nie używam puchowej kurtki w mieście, do -10 używam kurtki przejściowej, jesiennej i dopiero poniżej tego grubszy zimowy syntetyk. W temperaturach dodatnich wiatrówkę bez jakiejkolwiek ociepliny. Wchodząc do galerii to kurtkę i tak muszę zdjąć, jaka by ona nie była, bo się gotuję i żadne zamki mi nie pomagają - ani główny, ani pod pachami.
W sezonie zimowym 2017/18 kurtkę typowo zimową miałem na sobie dwa razy.
---
Edytowany: 2018-11-25 20:41:12
W sezonie zimowym 2017/18 kurtkę typowo zimową miałem na sobie dwa razy.
---
Edytowany: 2018-11-25 20:41:12