07-11-2018, 17:21
Niestety, ale mnie ominęły.
Natomiast o tym, że taki puch jest tańszy, oczywiście wiedziałem. To akurat dobrze, że czasem aspekt moralny i finansowy mogą iść w parze. Osobiście nie miałem potrzeby używania odzieży puchowej (a w Himalaje się na razie nie wybieram), więc nie mam takiego dylematu.
Szkoda tylko, że rozpoczynamy od przytyków (sojowe latte), a dopiero potem przechodzimy do merytorycznej dyskusji, a nie odwrotnie. Obrażanie innych zawsze warto zostawić na koniec dyskusji, gdy zaczyna brakować argumentów ;-)
Pzdr!
Natomiast o tym, że taki puch jest tańszy, oczywiście wiedziałem. To akurat dobrze, że czasem aspekt moralny i finansowy mogą iść w parze. Osobiście nie miałem potrzeby używania odzieży puchowej (a w Himalaje się na razie nie wybieram), więc nie mam takiego dylematu.
Szkoda tylko, że rozpoczynamy od przytyków (sojowe latte), a dopiero potem przechodzimy do merytorycznej dyskusji, a nie odwrotnie. Obrażanie innych zawsze warto zostawić na koniec dyskusji, gdy zaczyna brakować argumentów ;-)
Pzdr!