07-11-2018, 13:46
Bleys,
Bardzo pięknie to opisałeś od strony teoretycznej. Skończyłeś biologię, więc pewnie jesteś ekspertem. A teraz wprowadźmy drugą składową do równania, czyli zysk. I tam gdzie liczy się zysk dla człowieka, często inne rzeczy schodzą na dalszy plan.
To po pierwsze.
Po drugie, dziwne, że wszystkie większe firmy na rynku (Arc'Teryx, Patagonia) starają się o to, by ich pierze nie pochodziło od żywych gęsi. Ale jak rozumiem, oni pewnie piją za dużo sojowej latte i co oni mogą wiedzieć o skubaniu. Polacy skubią już setki lat, są ekspertami i żaden oszołom nie będzie ich pouczał.
Bardzo pięknie to opisałeś od strony teoretycznej. Skończyłeś biologię, więc pewnie jesteś ekspertem. A teraz wprowadźmy drugą składową do równania, czyli zysk. I tam gdzie liczy się zysk dla człowieka, często inne rzeczy schodzą na dalszy plan.
To po pierwsze.
Po drugie, dziwne, że wszystkie większe firmy na rynku (Arc'Teryx, Patagonia) starają się o to, by ich pierze nie pochodziło od żywych gęsi. Ale jak rozumiem, oni pewnie piją za dużo sojowej latte i co oni mogą wiedzieć o skubaniu. Polacy skubią już setki lat, są ekspertami i żaden oszołom nie będzie ich pouczał.