14-10-2016, 10:50
Powiem tak, farciarz jesteś, że nie musisz tego kapować !
Widzisz, są tacy którzy patrzą na cenę bardziej niż inni, jeśli nie stać na ciepły puch wysokiej jakości, wysokiej sprężystości i w dużej ilości to trzeba kombinować, dobierać odpowiedni stosunek sprężystości puchu, jego wagi do ciepła i ceny. Robić analizy, porównania, wyliczenia. Sam do takich osób należę, zarabiam niewiele a mimo to staram się kupować dobre produkty i nie jest łatwo.
No nic, zestawień nie ma, jako amator wiedzy puchowej z zaciekawieniem bym na coś takiego zerknął. Ale brak i koniec. Kurtkę też już wybrałem. W przyszłym roku spodnie puchowe, ale mam upatrzony model z Chin: 160g; 700 CUI za 320 zł z wysyłką. Tu mogła by się dla niektórych powtórzyć sytuacja niezrozumienia. Jest takie stare porzekadło o punkcie widzenia i siedzenia, no i tak to jest w rzeczywistości. W kolejnym roku będzie zakup kolejnej kurtki w rodzinie, wiedza tu gromadzona przyda się ponownie. Dziękuję za rady i proszę o wybaczenie, jeśli w moim amatorskim bełkocie zacząłem pytać o wiedzę nieużyteczną z punktu widzenia osób zaznajomionych w temacie.
Widzisz, są tacy którzy patrzą na cenę bardziej niż inni, jeśli nie stać na ciepły puch wysokiej jakości, wysokiej sprężystości i w dużej ilości to trzeba kombinować, dobierać odpowiedni stosunek sprężystości puchu, jego wagi do ciepła i ceny. Robić analizy, porównania, wyliczenia. Sam do takich osób należę, zarabiam niewiele a mimo to staram się kupować dobre produkty i nie jest łatwo.
No nic, zestawień nie ma, jako amator wiedzy puchowej z zaciekawieniem bym na coś takiego zerknął. Ale brak i koniec. Kurtkę też już wybrałem. W przyszłym roku spodnie puchowe, ale mam upatrzony model z Chin: 160g; 700 CUI za 320 zł z wysyłką. Tu mogła by się dla niektórych powtórzyć sytuacja niezrozumienia. Jest takie stare porzekadło o punkcie widzenia i siedzenia, no i tak to jest w rzeczywistości. W kolejnym roku będzie zakup kolejnej kurtki w rodzinie, wiedza tu gromadzona przyda się ponownie. Dziękuję za rady i proszę o wybaczenie, jeśli w moim amatorskim bełkocie zacząłem pytać o wiedzę nieużyteczną z punktu widzenia osób zaznajomionych w temacie.