19-01-2016, 18:38
@morfeusz zadałeś pytanie o wytrzymałość materiałów (,,Czy może ktoś orientuje się jakie materiały z których są zrobione kurtki firm Robert's i Yeti są najbardziej wytrzymałe na uszkodzenia mechaniczne?'')
Odnośnie tych stosowanych przez Robert`sa nie mam pojęcia.
Odnośnie Yeti odpowiedziałem.
W sumie jak pisałem tą odp. to nie wiedziałem (zapomniałem), że Garda jest w całości na DRY. Pamiętałem, że mierzyłem egzemplarz przedseryjny, zapisałem post, odnalazłem mój wpis i zedytowałem post.
Ogólnie to od Yeti dostaliśmy tylko 3 rzeczy do przetestowania - 2 śpiwory i sweter Wave. Rozumiem, że kurtka za tysiaka to jest za duży wydatek dla firmy. Ale w sumie to Yeti mogło by uszyć jakąś kamizelkę na DRY i dać do zaciurania (wiem, że testowali sweter z takim obiciem).
Żeby odnieść się właśnie do wytrzymałości tego materiału i jego odporności na wodę.
Kurtki puchowe są przeznaczone na mrozy. W takich warunkach (temperaturach) materiały sztywnieją i są bardziej narażone na uszkodzenia (rozdarcia). Wiem to z autopsji bo mam rozdarcie w Evereście Pająka i kilka dziur. Z drugiej strony mam 2 (tanie) kurtki z Deca. Jedną (pomarańcz) w góry, a drugą (zieloną) noszę codziennie do pracy (w tym codziennie rower).
W tej pomarańczowej przy ok minus 10 nosiłem z krzaków drewno i chrust na ognisko podczas ubiegłorocznego zlotu na Mędralowej. Emocjonalnie byłem przygotowany na rozdarcie ale nic takiego nie nastąpiło.
W swetrze Cumulusa na Enduransie zaliczyłem glebę na rowerze - złamałem obie łapy, na łokciu dziurka wielkości łba od szpilki i nic więcej, a trochę pojechałem po asfalcie :)
W porównaniu z DRY ,,Endurans'' to materiał delikatny, mniejsza gramatura etc.
Reasumując nie mam wiedzy czy DRY stosowany przez Yeti jest ,,pancerny'' przy niskiej temperaturze w kontakcie z krzakami nieciernistymi ;)
---
Edytowany: 2016-01-19 18:41:35
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny
Odnośnie tych stosowanych przez Robert`sa nie mam pojęcia.
Odnośnie Yeti odpowiedziałem.
W sumie jak pisałem tą odp. to nie wiedziałem (zapomniałem), że Garda jest w całości na DRY. Pamiętałem, że mierzyłem egzemplarz przedseryjny, zapisałem post, odnalazłem mój wpis i zedytowałem post.
Ogólnie to od Yeti dostaliśmy tylko 3 rzeczy do przetestowania - 2 śpiwory i sweter Wave. Rozumiem, że kurtka za tysiaka to jest za duży wydatek dla firmy. Ale w sumie to Yeti mogło by uszyć jakąś kamizelkę na DRY i dać do zaciurania (wiem, że testowali sweter z takim obiciem).
Żeby odnieść się właśnie do wytrzymałości tego materiału i jego odporności na wodę.
Kurtki puchowe są przeznaczone na mrozy. W takich warunkach (temperaturach) materiały sztywnieją i są bardziej narażone na uszkodzenia (rozdarcia). Wiem to z autopsji bo mam rozdarcie w Evereście Pająka i kilka dziur. Z drugiej strony mam 2 (tanie) kurtki z Deca. Jedną (pomarańcz) w góry, a drugą (zieloną) noszę codziennie do pracy (w tym codziennie rower).
W tej pomarańczowej przy ok minus 10 nosiłem z krzaków drewno i chrust na ognisko podczas ubiegłorocznego zlotu na Mędralowej. Emocjonalnie byłem przygotowany na rozdarcie ale nic takiego nie nastąpiło.
W swetrze Cumulusa na Enduransie zaliczyłem glebę na rowerze - złamałem obie łapy, na łokciu dziurka wielkości łba od szpilki i nic więcej, a trochę pojechałem po asfalcie :)
W porównaniu z DRY ,,Endurans'' to materiał delikatny, mniejsza gramatura etc.
Reasumując nie mam wiedzy czy DRY stosowany przez Yeti jest ,,pancerny'' przy niskiej temperaturze w kontakcie z krzakami nieciernistymi ;)
---
Edytowany: 2016-01-19 18:41:35
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny