13-12-2013, 10:17
Ja bym brał po prostu Power Stretch. Mam taka od bodajże Berghausa, tudzież Extremities. Taka pod kask, bez obszyc. Na pewno zasloni uszy. Na dużą aktywność jest super. Teraz na Święta sprawiam sobie balaklawe z merino od Buffa.
Czapkę ze 100% merino również posiadam i może byc za ciepła (nie jest to ta cieniutka od IB, taka uszu nie zasłania). Podobnie jak 100% wełny z opaska z Windstoppera - teraz moja ulubiona czapka, ale na narty może byc za ciepła. Jeżeli myślisz o prawdziwych mrozach, to ta trzecia opcja jest chyba najlepsza. Chroni uszy i czoło Windstopperem, a wentyluje od góry czystą wełną.
Generalnie mieszanki akryl/welna odradzam.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Centralna Anglia
Czapkę ze 100% merino również posiadam i może byc za ciepła (nie jest to ta cieniutka od IB, taka uszu nie zasłania). Podobnie jak 100% wełny z opaska z Windstoppera - teraz moja ulubiona czapka, ale na narty może byc za ciepła. Jeżeli myślisz o prawdziwych mrozach, to ta trzecia opcja jest chyba najlepsza. Chroni uszy i czoło Windstopperem, a wentyluje od góry czystą wełną.
Generalnie mieszanki akryl/welna odradzam.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Centralna Anglia