08-01-2004, 21:32
DATA RECENZJI:
17-06-2006, 14:52
Używam tych butów już od 1,5 roku. Do zakupu skusiła mnie głównie ich cena- ok. 350 zł.
Chodzę tylko po Beskidach i Bieszczadach, przez cały rok.
Oprócz tego- codziennie (zima czy lato, słońce czy deszcz ;) ) chodzę z psem po wzgórzach (do 300 m) na dystansie ok. 10 km.
Podeszwa- akurat mam podeszwę Vibram, która sprawuje się bardzo dobrze. Dobre tarcie, odpowiednia twardość. Chociaż bardzo dużo chodziłem w nich po asfalcie (ok. miesiąca), nie jest w żadnym miejscu postrzępiona. Nie odlepiła się w żadnym miejscu, choć chodząc po mokrym śniegu woda przecieka przez łączenie ze skórą.
Sznurówki- bardzo kiepskie, od razu spadły końcówki, po kilku wyprawach były całkowicie porozdzierane i rozerwane. Trzeba było je starannie wiązać, żeby podczas marszu nie rozwiązały się.
Teraz kilka słów o \'membranie\'.
W zimie noga w ogóle się nie pociła (zanim buty przemokły-o tym niżej), głównie dzięki otworom wentylacyjnym z boku buta i językowi.
Zimą, buty impregnowałem, jak już ktoś wspomniał, prawie codziennie.
W śniegu świeżym, przy wysokich mrozach, buty ani razu nie przemokły. Oprócz tego śnieg nie lepił się do jezyka i sznurówek.
Natomiast brnąc w tegorocznym bieszczadzkim błocie i bardzo mokrym śniegu przy temperaturach oscylujących wokół 0 C.... w butach chlupało. Przemokły ledwie po 2 godzinach (miałem stuptuty). Miałem wrażenie, jakby membrana działała wstecz- co jakiś czas musiałem wylewać wodę z buta... Katastrofa.
Dodatkowo, długo schną :(
Dochodzę do wniosku, że nie są to buty do chodzenia w zimie, chociaż zapewnia o tym producent ( i sprzedawcy w sklepie).
Z kolei, są to dobre buty do letniego trekkingu. Obszedłem w nich naprawdę dużo (w każdy weekend jeżdżę na dwudniowe wycieczki).
Na szczęście, z wyjątkiem sznurówek, buty są jak na razie \' nie do zdarcia\'.
Polecam amatorom trekkingu.
P.S. Następnym razem na pewno wybiorę coś z wyższej półki...
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 2/5
Podeszwa: 5/5
Wodoodporność: 2/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 3.80/5
17-06-2006, 14:52
Używam tych butów już od 1,5 roku. Do zakupu skusiła mnie głównie ich cena- ok. 350 zł.
Chodzę tylko po Beskidach i Bieszczadach, przez cały rok.
Oprócz tego- codziennie (zima czy lato, słońce czy deszcz ;) ) chodzę z psem po wzgórzach (do 300 m) na dystansie ok. 10 km.
Podeszwa- akurat mam podeszwę Vibram, która sprawuje się bardzo dobrze. Dobre tarcie, odpowiednia twardość. Chociaż bardzo dużo chodziłem w nich po asfalcie (ok. miesiąca), nie jest w żadnym miejscu postrzępiona. Nie odlepiła się w żadnym miejscu, choć chodząc po mokrym śniegu woda przecieka przez łączenie ze skórą.
Sznurówki- bardzo kiepskie, od razu spadły końcówki, po kilku wyprawach były całkowicie porozdzierane i rozerwane. Trzeba było je starannie wiązać, żeby podczas marszu nie rozwiązały się.
Teraz kilka słów o \'membranie\'.
W zimie noga w ogóle się nie pociła (zanim buty przemokły-o tym niżej), głównie dzięki otworom wentylacyjnym z boku buta i językowi.
Zimą, buty impregnowałem, jak już ktoś wspomniał, prawie codziennie.
W śniegu świeżym, przy wysokich mrozach, buty ani razu nie przemokły. Oprócz tego śnieg nie lepił się do jezyka i sznurówek.
Natomiast brnąc w tegorocznym bieszczadzkim błocie i bardzo mokrym śniegu przy temperaturach oscylujących wokół 0 C.... w butach chlupało. Przemokły ledwie po 2 godzinach (miałem stuptuty). Miałem wrażenie, jakby membrana działała wstecz- co jakiś czas musiałem wylewać wodę z buta... Katastrofa.
Dodatkowo, długo schną :(
Dochodzę do wniosku, że nie są to buty do chodzenia w zimie, chociaż zapewnia o tym producent ( i sprzedawcy w sklepie).
Z kolei, są to dobre buty do letniego trekkingu. Obszedłem w nich naprawdę dużo (w każdy weekend jeżdżę na dwudniowe wycieczki).
Na szczęście, z wyjątkiem sznurówek, buty są jak na razie \' nie do zdarcia\'.
Polecam amatorom trekkingu.
P.S. Następnym razem na pewno wybiorę coś z wyższej półki...
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 2/5
Podeszwa: 5/5
Wodoodporność: 2/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 3.80/5